– Przez naszą gminę przebiega krajowa siódemka, droga wojewódzka Rabka – Zakopane i wiele dróg powiatowych. Używaliśmy fotoradarów, ale w 2011 roku przestaliśmy, ponieważ zmieniły się przepisy – mówi Andrzej Dziwisz, burmistrz gminy Raba Wyżna, która również przekazała policji kompetencje strażników.
Straże zlikwidowano jeszcze między innymi w Skwierzynie, Łagowie, Łasku, Nasielsku i Krasnobrodzie. Za pracę tej formacji podziękowali także radni w Świątnikach Górnych i Zakroczymiu.
– W województwie warmińsko-mazurskim działania zmierzające do likwidacji podjął burmistrz Kętrzyna – mówi Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
Najprawdopodobniej to dopiero początek likwidacyjnej fali. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych planuje wprowadzić kolejne zmiany prawa, które mogą zniechęcić samorządy do straży miejskich i gminnych. Przygotowało projekt zmian w rozporządzeniu w sprawie zakresu i sposobu prowadzenia przez nie ewidencji. Zgodnie z nim straż miejska wykaże, za jakie wykroczenia nakładała grzywny. W ewidencji trzeba będzie zaznaczyć, ilu kierowców ukarano za przekroczenie prędkości zarejestrowane fotoradarem, a ile mandatów nałożono za pozostałe naruszenia prawa drogowego. Straż musi wykazać także, jak często stosowała środki oddziaływania wychowawczego, czyli np. upomnienia. Ministerstwo samo przyznaje, że do zmiany rozporządzenia skłoniła je zeszłoroczna kontrola Najwyższej Izby Kontroli.
– Okazało się, że niektóre samorządy traktują kontrole ruchu drogowego jako narzędzie łatwego zwiększenia dochodów. Niektóre gminy w swoich planach budżetowych z góry zakładały wielomilionowe wpływy z mandatów. Nowelizacja rozporządzenia umożliwi poznanie stopnia angażowania się poszczególnych straży w kontrolę fotoradarową – tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy ministerstwa.
Zobacz wyniki sądy - Czy straż miejska wpływa na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym