O szczególnym charakterze nie decyduje samo tylko nagromadzenie obiektów publicznych.Trzeba udowodnić, że gdyby nie wprowadzono zakazu, znajdujące się tam instytucje nie mogłyby wykonywać swoich funkcji — orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II GSK 824/11).
Bez wódki w centrum
Możliwość ustanowienia prohibicji przez lokalne władze na określonych obszarach, miejscach i obiektach ze względu na ich charakter przewiduje (w art. 14 ust. 6) ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Nie zawiera ona jednak żadnych szczegółowych ograniczeń i wytycznych dla miejscowych władz przy ustalaniu zakazu.
Toteż Rada Gminy podkrakowskiej miejscowości Zabierzów (w której znajduje się m.in. lotnisko Balice) wprowadziła na stałe prohibicję w całym ścisłym centrum miasta. Całkowity zakaz sprzedaży oraz podawania wódki i innych napojów alkoholowych o mocy powyżej 4,5 proc. dotyczył wszystkich obiektów handlowych, sportowych, kultu religijnego i użyteczności publicznej na ulicach Kolejowej, Sportowej, Wapiennej i Cmentarnej.
— Zakaz był uzasadniony nagromadzeniem takich obiektów, jak urząd gminy, gimnazjum, stadion sportowy, komisariat policji, cmentarz i węzeł komunikacyjny — wyliczał podczas rozprawy w NSA radca prawny Mikołaj Miścicki, pełnomocnik RG Zabierzów.
Stratny przedsiębiorca
Nie zgodził się z tym Krzysztof S., przedsiębiorca, mający sklep w centrum miasta.— Odmówiono mu zezwolenia na sprzedaż alkoholu, powołując się właśnie na wspomnianą uchwałę — opowiadał reprezentujący go radca prawny Tomasz Pigiel.