Wywóz odpadów komunalnych: prywatne firmy boją się monopolu gminnych spółek

Przedstawiciele prywatnych firm zajmujących się wywozem odpadów komunalnych obawiają się, że posłowie zezwolą gminom na wybór odbiorcy śmieci bez przetargu.

Publikacja: 22.01.2013 07:45

Sejm zajmie się jutro senackimi poprawkami do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Przedstawiciele firm działających na tym rynku boją się, że może to być okazją do wprowadzenia w ustawie niekorzystnych dla nich zapisów. Część posłów z opozycyjnych klubów wspiera bowiem pomysł kilkuset gmin argumentujących, że jeśli gmina ma spółkę powołaną w celu gospodarowania odpadami komunalnymi, to powinna być zwolniona z obowiązku organizowania przetargu  i móc to zadanie zlecić własnej firmie.

– Posłowie mają się pochylić nad poprawkami senatorów w sprawie bardziej elastycznego naliczania opłat za odbiór śmieci, ale może zostać przeforsowany zapis, który sprawi, że gminne spółki po prostu dostaną rynek. To oznaczałoby powrót monopolu, a więc i wzrost cen – alarmował Michał Dąbrowski z Polskiej Izby Gospodarowania Odpadami podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

W połowie grudnia 2012 r. Senat zdecydował o wniesieniu do tzw. ustawy śmieciowej kilku poprawek. Przede wszystkim zaproponował bardziej elastyczny sposób naliczania opłat za odpady. Zgodnie z ustawą gminy mogą obecnie ustalać je dla całego obszaru według jednego wskaźnika: dla gospodarstwa domowego, na podstawie zamieszkujących je ludzi, metrażu mieszkania lub zużycia wody. Senatorowie zaproponowali, by gminy mogły sięgać jednocześnie po różne wskaźniki. Dla przykładu w części gminy, która jest podłączona do wodociągów, mogłoby to być zużycie wody, a w innej np.  metraż mieszkania. Ta poprawka raczej nie będzie budziła emocji i zostanie przez posłów przyjęta. Podobnie będzie zapewne z propozycją, by wyposażenie posesji w pojemniki niekoniecznie było obowiązkiem jej właściciela – jak to jest obecnie – ale mogło zostać scedowane przez gminę na firmę odbierającą odpady. Zmiana ma zachęcić mieszkańców do selektywnej zbiórki odpadów.

Choć po przyjęciu poprawek, w rozmowie z „Rz" senator Jadwiga Rotnicka stanowczo podkreślała, że nie może być mowy o odejściu od obowiązku organizowania przetargów, ponieważ odbiorca odpadów musi być wybierany na zasadach konkurencji.

– Groźba jest realna, bo w Sejmie działa nieformalny klub obecnych i przyszłych samorządowców, którzy mogą ponad podziałami partyjnymi przegłosować propozycje rezygnacji z przetargów przez gminy – twierdzi Witold Zińczuk ze Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami. Jak mówi, oznaczałoby to przekazanie rynku firmom, które niejednokrotnie są mniej efektywne niż spółki prywatne, w których koszty są niższe.

Sejm zajmie się jutro senackimi poprawkami do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Przedstawiciele firm działających na tym rynku boją się, że może to być okazją do wprowadzenia w ustawie niekorzystnych dla nich zapisów. Część posłów z opozycyjnych klubów wspiera bowiem pomysł kilkuset gmin argumentujących, że jeśli gmina ma spółkę powołaną w celu gospodarowania odpadami komunalnymi, to powinna być zwolniona z obowiązku organizowania przetargu  i móc to zadanie zlecić własnej firmie.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów