Taką zasadę ustanawia art. 218 kodeksu postępowania administracyjnego. Ale jej realizacja może powodować nieoczekiwane rezultaty.
Spółka Monte Cassino Development we Wrocławiu zwróciła się do dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie zaświadczenia potwierdzającego zabezpieczenie zabytkowego budynku przy ul. Lwowskiej. Zgodnie z art. 91 ustawy o ochronie zabytków to właśnie do wojewódzkiego konserwatora zabytków należy prowadzenie rejestru i wojewódzkiej ewidencji zabytków, gromadzenie dokumentacji w tym zakresie, a także wydawanie zaświadczeń.
Kurator odmówił wydania zaświadczenia o żądanej treści, gdyż na podstawie przedstawionych przez MCD dowodów oraz przeprowadzonych oględzin stwierdził, że stan budynku jest zły. Po rozpatrzeniu zażalenia firmy minister kultury i dziedzictwa narodowego uchylił postanowienie wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Uznał, że odmowa wydania zaświadczenia nastąpiła z naruszeniem art. 218 k.p.a. Przepis ten mówi, że organ administracji publicznej obowiązany jest wydać zaświadczenie, gdy chodzi o potwierdzenie faktów albo stanu prawnego, wynikających z prowadzonej przez ten organ ewidencji, rejestrów bądź z innych danych znajdujących się w jego posiadaniu.
Zgodnie z art. 218 § 2 k.p.a. postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia żądanej treści ma charakter wyjaśniający – przypomniał minister. Oznacza to, że nie można dopuszczać innych dowodów i na ich podstawie, np. oględzin, ustalać treść zaświadczenia bądź odmawiać jego wydania.