Reklama

Do zaświadczenia od konserwatora zabytków potrzebne są dane z ewidencji, a nie z oględzin

Nie można wydać zaświadczenia na podstawie innych danych niż posiadane przez urząd, np. oględzin.

Publikacja: 05.02.2013 07:58

Taką zasadę ustanawia art. 218 kodeksu postępowania administracyjnego. Ale jej realizacja może powodować nieoczekiwane rezultaty.

Spółka Monte Cassino Development we Wrocławiu zwróciła się do dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie zaświadczenia potwierdzającego zabezpieczenie zabytkowego budynku przy ul. Lwowskiej. Zgodnie z art. 91 ustawy o ochronie zabytków to właśnie do wojewódzkiego konserwatora zabytków należy prowadzenie rejestru i wojewódzkiej ewidencji zabytków, gromadzenie dokumentacji w tym zakresie, a także wydawanie zaświadczeń.

Kurator odmówił wydania zaświadczenia o żądanej treści, gdyż na podstawie przedstawionych przez MCD dowodów oraz przeprowadzonych oględzin stwierdził, że stan budynku jest zły. Po rozpatrzeniu zażalenia firmy minister kultury i dziedzictwa narodowego uchylił postanowienie wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Uznał, że odmowa wydania zaświadczenia nastąpiła z naruszeniem art. 218 k.p.a. Przepis ten mówi, że organ administracji publicznej obowiązany jest wydać zaświadczenie, gdy chodzi o potwierdzenie faktów albo stanu prawnego, wynikających z prowadzonej przez ten organ ewidencji, rejestrów bądź z innych danych znajdujących się w jego posiadaniu.

Zgodnie z art. 218 § 2 k.p.a. postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia żądanej treści ma charakter wyjaśniający – przypomniał minister. Oznacza to, że nie można dopuszczać innych dowodów i na ich podstawie, np. oględzin, ustalać treść zaświadczenia bądź odmawiać jego wydania.

Reklama
Reklama

Spółka zaskarżyła to postanowienie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Podczas rozprawy jej pełnomocniczka wyjaśniła, że firma zgadza się z sentencją postanowienia. Kwestionuje natomiast uzasadnienie. Jej zdaniem minister błędnie przyjął, że w postępowaniu o wydanie zaświadczenia nie można uwzględniać wizji lokalnej ani innych materiałów przedstawionych przez spółkę. Zachodziła konieczność aktualizacji danych, którymi dysponował konserwator, a które były niezbędne do wydania zaświadczenia.

Ale WSA zgodził się z ministrem i oddalił skargę. Zaskarżone postanowienie odpowiada prawu, a uzasadnienie jest prawidłowe – stwierdził. Odmawiając wydania zaświadczenia, wojewódzki konserwator zabytków postąpił wbrew art. 218 k.p.a. (sygnatura akt: VII SA/Wa 2198/12).

– Z jego postanowienia wynika, że przeprowadzono oględziny, a konserwator zapoznał się z opracowaniem przedstawionym przez spółkę i na podstawie tych dokumentów uznał, że nie ma podstaw do wydania zaświadczenia o zabezpieczeniu budynku. Przeprowadził postępowanie dowodowe, nie sprawdzając, jakimi danymi sam dysponuje – powiedziała sędzia Krystyna Tomaszewska.

Sprawa wraca więc do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Dalszy ciąg nietrudno przewidzieć. Ma on już bowiem dane zaktualizowane na podstawie oględzin i opracowań przedstawionych przez spółkę i potwierdzających zły stan budynku.

Wyrok jest nieprawomocny.

Taką zasadę ustanawia art. 218 kodeksu postępowania administracyjnego. Ale jej realizacja może powodować nieoczekiwane rezultaty.

Spółka Monte Cassino Development we Wrocławiu zwróciła się do dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie zaświadczenia potwierdzającego zabezpieczenie zabytkowego budynku przy ul. Lwowskiej. Zgodnie z art. 91 ustawy o ochronie zabytków to właśnie do wojewódzkiego konserwatora zabytków należy prowadzenie rejestru i wojewódzkiej ewidencji zabytków, gromadzenie dokumentacji w tym zakresie, a także wydawanie zaświadczeń.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama