Malwersacje stawek ponadwymiarowych - to nie powód by zwolnić dyrektora

Wójt nie może bez wypowiedzenia zwolnić dyrektora szkoły nawet, jeśli ten bezpodstawnie wypłacał nauczycielom stawki ponadwymiarowe i nie realizował założeń programowych.

Publikacja: 11.04.2013 13:30

Wkrótce do gmin trafią pieniądze na podwyższoną składkę rentową od nauczycielskich wynagrodzeń

Wkrótce do gmin trafią pieniądze na podwyższoną składkę rentową od nauczycielskich wynagrodzeń

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rozpatrywał ważność zarządzenia wójta w sprawie odwołania dyrektora gminnego Zespołu Szkół. Zdaniem NSA, wydane przez wójta zarządzenie odwołujące musi zawierać uzasadnione podstawy, że zawinione działanie dyrektora powoduje stan wyjątkowy uniemożliwiający dalsze kierowanie szkołą oraz stanowi istotne zagrożenie dla osiągnięcia jej celów. Tego jednak zdaniem sądu wójt nie wykazał.

Spór wójta o jakość pracy i gospodarność dyrektora, a konkretnie pani dyrektor, trwa już przeszło trzy lata. Zdaniem urzędnika nauczyciel nie zastosował się do żadnego z kilku zaleceń pokontrolnych, z przeprowadzonych w szkole audytów.

W uzasadnieniu zarządzenia wójt m. in. podał, że przez radnych i rodziców uczniów składane były liczne wnioski o odwołanie dyrektor z pełnionej funkcji, w związku z naruszeniem przez nią zasad moralnego zachowania. Wątpliwości budziła również niewłaściwa organizacja nauczania, która skutkowała słabymi wynikami kształcenia, to z kolei było przyczyną licznego przenoszenia uczniów do innych szkół zapewniających wyższy poziom nauczania.

Zarządzenie o odwołaniu dyrektor spotkało się z protestem Wojewody Opolskiego, który zaskarżył je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. W skardze domagał się stwierdzenia nieważności zarządzenia z powodu istotnego naruszenia prawa przez wójta.

Podkreślił, że ustawa o systemie oświaty nie definiuje pojęcia przypadków szczególnie uzasadnionych. Jego zdaniem jest to pojęcie ogólne i niedookreślone. Zaznaczył, powołując się na orzecznictwo sądowo-administracyjne, że w pojęciu muszą mieścić się sytuacje uniemożliwiające pełnienie przez dyrektora funkcji kierowniczej i uzasadniające konieczność natychmiastowego przerwania tej funkcji z uwagi na zagrożenie dla interesu publicznego i dalsze funkcjonowanie szkoły.

Zdaniem Wojewody, nie każde naruszenie prawa stanowi podstawę do odwołania. Wskazał, również, że w sprawie zasięgnięto również opinii Kuratorium Oświaty, które nie dopatrzyło się szczególnie uzasadnionego przypadku kwalifikującego się do odwołania dyrekcji.

WSA wyrokiem o sygn. II SA/Op 322/12 stwierdził nieważność zaskarżonego zarządzenia, gdyż nie dopatrzył się w działaniu dyrektora uzasadnionego przypadku, a samo uzasadnienie wójta okazało się niewystarczające do odwołania.

Sąd orzekł, że wójt mógłby odwołać dyrektora o ile precyzyjnie i wyczerpująco umotywowałby, że zarzuty stawiane dyrektorowi dają podstawę do władczej ingerencji w stosunek pracy. Zdaniem WSA stanowisko samorządu powinno zostać przy tym udokumentowane - przebieg przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego powinien również znaleźć rzetelne odzwierciedlenie w aktach sprawy.

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na rozprawie, poza argumentacją przedstawioną w kasacji wójt dodał, że malwersacja prawie siedmiuset tysięcy złotych przez ostanie trzy lata (czym została powiadomiona prokuratura) powinna być wystarczającym powodem do odwołania dyrektora. Wyjaśnił, że pomimo dezorganizacji pracy placówki i mniejszej ilości przepracowanych przez nauczycieli godzin i tak wypłacane były przez dyrektor stawki ponadwymiarowe.

Również ta argumentacja nie przekonała sądu. NSA w wyroku z 9 kwietnia 2013 roku oddalił kasację wójta (sygn. I OSK 2703/12). Zdaniem sądu urzędnik nie wystarczająco wykazał, że działanie dyrektora spowodowało stan wyjątkowy uniemożliwiający dalsze kierowanie szkołą oraz stanowiło istotne zagrożenie dla osiągnięcia jej celów publicznych.

Wyrok jest prawomocny.

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rozpatrywał ważność zarządzenia wójta w sprawie odwołania dyrektora gminnego Zespołu Szkół. Zdaniem NSA, wydane przez wójta zarządzenie odwołujące musi zawierać uzasadnione podstawy, że zawinione działanie dyrektora powoduje stan wyjątkowy uniemożliwiający dalsze kierowanie szkołą oraz stanowi istotne zagrożenie dla osiągnięcia jej celów. Tego jednak zdaniem sądu wójt nie wykazał.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów