Samorządy bronią się przed długami szpitali

Mazowsze skarży do Trybunału Konstytucyjnego przepisy, które nakazują spłacać zobowiązania lecznic.

Publikacja: 20.06.2013 09:17

Samorządy bronią się przed długami szpitali

Foto: sxc.hu

Wiele powiatów i województw podejmuje właśnie decyzje, czy przekształcać publiczne zoz-y w spółki, czy też spłacać ich długi, a województwo mazowieckie wniosło skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Sejmik województwa postanowił zaskarżyć przepisy ustawy o działalności leczniczej, które każą samorządom komercjalizować zadłużone szpitale. Zdaniem samorządowców przepisy te są niezgodne m.in. z art. 166 i 167 konstytucji, które nakazują państwu zapewnić samorządom pieniądze na powierzone im zadania.

Bez pieniędzy

Przepisy zostawiają samorządowi województwa tylko pozorny wybór, jaką decyzję podjąć wobec publicznych zoz-ów i tym samym ograniczają jego uprawnienia właścicielskie. Zainteresowani podkreślają, że samorząd nie dostał pieniędzy na te zadania.

Państwo nałożyło na samorządy zadania, ale nie zapewniło pieniędzy na nie

Przedstawiciele województwa mazowieckiego postanowili skarżyć przepisy ustawy o działalności leczniczej, bo zgodnie z planem w 2013 r. NFZ przeznaczy na szpitale 4,1 mld zł. Będzie to 0 242 mln zł mniej niż w roku poprzednim. Wszystko przez to, że przepisy określające sposób podziału składki zdrowotnej są niekorzystne dla bogatych województw, m.in. dla Mazowsza. Wczoraj mazowiecki NFZ powiedział „Rz", że na Mazowsze popłynie jednak 4,3 mld.

Zobowiązania rosną

To nie uspokoi Adama Struzika, marszałka województwa mazowieckiego. Już od kilku miesięcy alarmował, że lecznice czeka zapaść finansowa, bo pieniędzy nie wystarczy na zapewnienie pacjentom wszystkich potrzebnych usług medycznych. Rekordzistą wśród zadłużonych lecznic jest Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej Świętej Anny w Warszawie – ok. 33 mln zł. Na drugim miejscu plasuje się Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Radomiu z 28-milionowym zadłużeniem, a tuż za nim Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Ciechanowie – 27 mln zł zobowiązań.

Dlatego w skardze do TK marszałek Struzik zaznacza, że samorządy nie mogą wybierać, czy spłacać długi szpitala, czy go komercjalizować. Mogą go też ostatecznie zlikwidować. Los lecznic zależy w rzeczywistość od sytuacji finansowej zoz-u, a o tej decyduje NFZ. To on, zgodnie z przepisami, rozdziela pieniądze ze składki. On też decyduje, na jakie usługi medyczne przeznaczy więcej, a na jakie mniej pieniędzy.

Z argumentami skargi konstytucyjnej zgadza się Maciej Dercz, radca prawny i autor komentarza do ustawy o działalności leczniczej.

– Ustawodawca nałożył na samorządy terytorialne zadania, których nie określa Konstytucja. Przyjął, że mają one finansowo odpowiadać za udzielanie pacjentom świadczeń zdrowotnych, ale nie wynika to z ustawy ani nie jest to zadaniem zleconym dla samorządu – podkreśla Dercz.

W podobnej sytuacji jest wiele innych samorządów. Niektóre zastanawiają się, czy nie pójść śladem Mazowsza. Długi szpitali rosną w zastraszającym tempie. Zobowiązania zoz-ów wynoszą już 10,74 zł mld i jeszcze nigdy nie były tak wysokie. Postępowaniem samorządów nie są zdziwieni dyrektorzy szpitali.

– W Polsce szpitale są rażąco niedofinansowane, a NFZ stawia im coraz wyższe wymagania. Problem jednak w tym, że pieniędzy na zdrowie płynie za mało z budżetu państwa – podkreśla Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali. Zaznacza, że samorządy nie powinny bronić się przed przekształcaniem zoz-ów w spółki, bo jest to bardziej przejrzysta forma organizacyjno-prawna zarządzania lecznicą.

Prywatyzacja

Z poglądem tym nie do końca zgadza się mec. Dercz: – Rząd dąży do tego, by wyeliminować publiczne zoz-y i chce, by w ich miejsce działały zwykłe spółki. A te w sytuacji niedofinansowanej ochrony zdrowia będą upadać, a pacjenci mogą zostać pozbawieni dostępu do opieki zdrowotnej – podkreśla Dercz.

Już działające na rynku spółki szpitalne może jeszcze nie upadają, ale samorządy decydują się na inne kroki. Powiaty – m.in. kwidzyński, prudnicki czy tczewski – wyprzedają właśnie udziały w spółkach szpitalnych prywatnym firmom. Eksperci rynku zdrowia twierdzą, że te mogą mieć kłopoty z zapewnieniem pacjentom niezbędnych świadczeń, które będą źle wyceniane przez NFZ.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.nowosielska@rp.pl

Wiele powiatów i województw podejmuje właśnie decyzje, czy przekształcać publiczne zoz-y w spółki, czy też spłacać ich długi, a województwo mazowieckie wniosło skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Sejmik województwa postanowił zaskarżyć przepisy ustawy o działalności leczniczej, które każą samorządom komercjalizować zadłużone szpitale. Zdaniem samorządowców przepisy te są niezgodne m.in. z art. 166 i 167 konstytucji, które nakazują państwu zapewnić samorządom pieniądze na powierzone im zadania.

Pozostało 88% artykułu
Sądy i trybunały
Ostatnia sprawa Przyłębskiej. Będzie sądzić ws. wniosku prezydenta
Praca, Emerytury i renty
Coraz dłuższe L4, w tym z powodów psychicznych. Znamy najnowsze dane
Prawo na świecie
Jest wyrok sądu ws. Romana Polańskiego i brytyjskiej aktorki
Praca, Emerytury i renty
Trzy zmiany w harmonogramie wypłat 800 plus w grudniu. Nowe terminy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
W sądzie i w urzędzie
Resort Bodnara ma pomysł na sądowe spory frankowiczów. Oto, co się zmieni
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką