O stwierdzenie nieważności uchwały wystąpiła Beata Zuchalska, matka jednego z uczniów Technikum Elektrycznego nr 2 (TE), przeniesionego w wyniku uchwały Rady m.st. Warszawy z budynku na Mokotowie do Zespołu Szkół Elektronicznych i Licealnych na Żoliborzu.
– Pod płaszczykiem przeniesienia zaczął się faktycznie proces likwidacji – opowiada Beata Zuchalska. – Nie zezwolono na utworzenie w technikum pierwszych klas, a po odejściu w czerwcu 2013 r. klas czwartych liczba uczniów zmalała z 204 do 140 i pozostało tylko siedmiu nauczycieli. Dwie szkoły stłoczono w jednym budynku, a wyposażenie technikum – ławki, krzesła, pomoce naukowe – wciąż zajmuje nieckę nieczynnego basenu Zespołu Szkół Elektronicznych.
We wrześniu 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, i stwierdził jej nieważność. Zmianę siedziby szkoły uznał za dopuszczalną, jeżeli jest powiązana ze zmianą sieci szkół. Dopiero wtedy uchwała jest aktem prawa miejscowego. Rada Warszawy ogłosiła uchwałę jako akt prawa miejscowego w Dzienniku Urzędowym Województwa, mimo że nie spełniała tego warunku.
Rada zaskarżyła wyrok do NSA. Jej pełnomocniczka argumentowała podczas rozprawy, że sąd pierwszej instancji nie zbadał dopuszczalności skargi, złożonej na podstawie art. 101 ustawy o samorządzie gminnym. Rada nie podjęła uchwały o likwidacji szkoły i nie ma takich zamiarów. Jest natomiast uprawniona do przeniesienia siedziby szkoły, chociaż ustawa o systemie oświaty nie reguluje, w jaki sposób należy to robić. Zmiana siedziby szkoły była konsultowana na spotkaniach z rodzicami. Nastąpiła w ramach aktu założycielskiego, tak jak zmienia się nazwę w razie nadania lub zmiany patrona szkoły.
Adwokat Bartłomiej Popielarski, reprezentujący Beatę Zuchalską, podkreślał, że zmianę siedziby szkoły można utożsamiać z jej przekształceniem. Powinno się więc zastosować wymagane procedury.