Walka przyrodników z wiatrakami

Ekolodzy bezskutecznie starali się o zaniechanie budowy elektrowni wiatrowej Jarszewo w województwie zachodniopomorskim.

Publikacja: 24.03.2014 08:38

Walka przyrodników z wiatrakami

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

W 2009 r. Rada Gminy Kamień Pomorski zatwierdziła plan zagospodarowania dla farmy wiatrowej Jarszewo, składającej się z 20 turbin o mocy 60 MW.

Skargę na plan do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie złożyło Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze. Zarzuciło w niej, że inwestycja może znacząco negatywnie oddziaływać na środowisko, a zwłaszcza na sąsiadujący obszary Natura 2000 oraz na ostoję Bagna Rozwarowskie.

WSA stwierdził jednak, że nie został naruszony interes prawny Towarzystwa. I oddalił skargę, nie oceniając zarzutów o brakach w prognozie oddziaływania na środowisko. W grudniu 2010 r. Naczelny Sąd Administracyjny także oddalił skargę kasacyjną ekologów.

Nie poskutkowała petycja złożona w 2012 r. przez Jacka Kaliciuka, prezesa Towarzystwa Przyrodniczego, do Parlamentu Europejskiego. Po zapoznaniu się z informacjami i dokumentami otrzymanymi od polskich władz Komisja Europejska nie stwierdziła naruszenia dyrektyw unijnych dotyczących ochrony środowiska.

W tym czasie do WSA w Szczecinie trafiła już następna skarga ekologów. Tym razem na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Szczecinie. Utrzymało ono w mocy decyzję z 2011 r. burmistrza Kamienia Pomorskiego o ustaleniu środowiskowych uwarunkowań zgody na realizację farmy wiatrowej. Decyzja powoływała się na zgodność inwestycji z planem, na przedłożony przez inwestora, sporządzony przez biegłych specjalistów raport o oddziaływaniu na środowisko oraz na uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska.

Towarzystwo Przyrodnicze uznało raport za nierzetelny. Zakwestionowało metodykę prac badawczych, waloryzację fauny, brak analizy skumulowanego oddziaływania inwestycji i trzech sąsiednich farm wiatrowych. Taki raport, oparty na niewiarygodnych wynikach badań, nie może być podstawą decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji – stwierdziło w skardze.

WSA (sygnatura akt: II OSK 2564/12) ocenił jednak, że decyzje burmistrza Kamienia Pomorskiego i Kolegium nie naruszały prawa i oddalił skargę. Teraz NSA oddalił skargę kasacyjną na ten wyrok.

Sędzia Bożena Popowska, uzasadniając orzeczenie, powiedziała, że zarzuty stawiane raportowi środowiskowemu powinny polegać na udokumentowaniu, iż inwestycja będzie znacząco oddziaływać negatywnie na środowisko. Takiego kontrdowodu Towarzystwo nie przedstawiło.

– Obecnie zostanie wydane pozwolenie na budowę. Postaramy się zrobić co w naszej mocy, ale to rzeczywiście walka z wiatrakami. Lobby przyrodnicze jest za słabe, by doprowadzić do uporządkowania żywiołowego rozwoju farm wiatrowych. Nikt tego nie kontroluje – twierdzi przedstawiciel Towarzystwa. – Zamiast wyznaczyć co najmniej w skali województw miejsca, w których nie można lokalizować turbin wiatrowych, o ich lokalizacji decydują gminy na podstawie raportu środowiskowego i dokumentacji dostarczonych przez inwestora – podkreśla.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"