Rozwiązania zawarte w opracowanym przez samorząd woj. mazowieckiego, a wniesionym pod obrady Sejmu przez PSL projekcie nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego oraz ustawy o finansach publicznych (druk sejmowy nr 2667) rząd ocenił jednoznacznie negatywnie. W opinii Rady Ministrów zawarte w nim regulacje są niekorzystne nie tylko dla budżetu państwa, ale i dla regionów – beneficjentów systemu wyrównawczego.
– Zaproponowane rozwiązania wprowadzają stan niepewności dla budżetu państwa i województw w planowaniu budżetu na kolejny rok – wyjaśnia Hanna Majszczyk, wiceminister finansów. – A to dlatego, że poselski mechanizm obliczania wpłat uzależnia od subiektywnie zaplanowanych dochodów województw, które tych wpłat dokonują – wyjaśnia.
Przypomnijmy. Zgodnie z projektem PSL wpłaty byłyby obliczane na podstawie planowanych na dany rok dochodów podatkowych województw (z zastrzeżeniem, że nie mogą być wyższe niż 25 proc. planowanych dochodów z PIT i CIT). Ponadto posłowie proponują, aby już w roku budżetowym zaliczki na janosikowe były uiszczane według dochodów podatkowych osiągniętych w poprzednim miesiącu (również z ograniczeniem do 25 proc. tych zrealizowanych).
W ocenie Rady Ministrów takie rozwiązania będą wpływać destabilizująco na sytuację finansową województw uprawnionych do części regionalnej subwencji ogólnej. Ich dochody nie będą bowiem przewidywalne.
Ministerstwo Finansów, które projekt stanowiska rządu opracowało, zwróciło ponadto uwagę, że źle zostały obliczone skutki finansowe poselskiego projektu. W konsekwencji są one mniej dotkliwe od tych, jakie ewentualne wejście w życie projektu spowoduje. Różnica jest niebagatelna. O ile bowiem z oceny skutków regulacji dołączonej do poselskiego projektu wynika, że w latach 2015–2017 będzie on kosztował budżet państwa 472 mln zł, o tyle według wyliczeń Ministerstwa Finansów koszt ten wynosi 1,2 mld zł.