Cena za metr wody wzrośnie wraz z jej zużyciem. Jest projekt ustawy

Taryfy za wodę i odprowadzanie ścieków znów będą ustalać gminy. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków.

Publikacja: 13.01.2025 16:38

Cena za metr wody wzrośnie wraz z jej zużyciem. Jest projekt ustawy

Foto: Adobe Stock

Oznacza to powrót do zasad sprzed zmian wprowadzonych w 2017 r., gdy to samorządy miały kompetencje w zakresie nadzoru nad przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi. Od 2017 r. to Wody Polskie decydują o taryfach za wodę i ścieki.

Samorządowcy wskazywali wielokrotnie, że potrzebny jest powrót do regulacji sprzed lat, ponieważ to gminy znają indywidualne lokalne uwarunkowania, a zatwierdzanie taryf przez Wody Polskie trwa zbyt długo. W odpowiedzi rząd przedstawił projekt nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz ustawy – Prawo wodne, który został opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji. 

Im więcej zużyjemy metrów sześciennych wody, tym więcej zapłacimy 

Jak wynika z projektu Ministerstwa Infrastruktury, to przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne będzie inicjowało procedurę, przekazując wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) wniosek o zatwierdzenie taryfy. Zdecyduje o tym jednoinstancyjnie rada gminy. Stanowisko Wód Polskich będzie wymagane jedynie, jeśli zmiana taryfy przekroczy 15 proc. w stosunku do średnich taryf z ostatnich trzech lat. Uzgodnienie z Wodami Polskimi nie będzie jednak wymagane, jeśli wzrost cen będzie wynikał wyłącznie z inflacji.

W projekcie nowelizacji wskazano, że gmina będzie mogła (ale nie będzie musiała) na swoim terenie wprowadzić taryfy progresywne, co oznacza, że cena za metr sześcienny wody rosłaby wraz z jej zużyciem. Miałoby to zachęcać do oszczędzania – jeśli ktoś zużywa niewiele wody, to zapłaci mniej za metr.

Reklama
Reklama

–  Wyłączna kompetencja w ustalaniu taryf dla gmin była naszym kluczowym postulatem. Projekt ten przyjmujemy jako punkt wyjścia, ale z całą pewnością będziemy zgłaszali do niego uwagi. Oczekujemy pełnego przywrócenia samorządom decyzyjności, a nie w takim kształcie jak w projekcie – podkreśla Marek Wójcik, pełnomocnik zarządu Związku Miast Polskich ds. legislacyjnych. 

Zwraca uwagę m.in. na wątpliwości w stosunku do określania, czy wzrost cen wynika wyłącznie z inflacji. Jak zaznacza, GUS oblicza inflację na podstawie określonych wskaźników, które mogą nie mieć przełożenia na koszty ponoszone przez gminy w zakresie dostarczania wody. W ocenie eksperta ważne jest zatem, aby przepisy nie wprowadzały jakichkolwiek ograniczeń dla gmin także w kwestii odniesienia do inflacji. – Ważne jest, aby dać nam autonomię, ponieważ ustalamy stawkę konsultując ją z mieszkańcami, rada gminy przyjmuje uchwałę. Nie robimy tego po cichu – dodaje.

Taryfy za wodę a system wspierania osób najuboższych

Ekspert ZMP podkreśla też, że także rozwiązanie dotyczące stawki progresywnej należy przedyskutować, ponieważ istnieją już rozwiązania wspierające mieszkańców, którzy mają problemy z ponoszeniem podstawowych opłat (chodzi np. o zasiłki). Warto zatem wprowadzić jeden system wspierający najuboższych, zamiast tworzyć kolejny, który nie będzie zależny od osiąganych dochodów, a więc nie zawsze wesprze najbardziej potrzebujących. Trzeba także pamiętać, że jeśli wprowadzone zostaną zniżki cen wody, obejmą one część mieszkańców, a zatem koszty z tym związane pokryją pozostali mieszkańcy gminy.

Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama