Reklama
Rozwiń
Reklama

Starosta powinien ocenić z urzędu legalność rurociągu

Urządzenie, które było częścią melioracji, teraz służy prywatnemu właścicielowi stawu.

Publikacja: 29.06.2017 07:50

Starosta powinien ocenić z urzędu legalność rurociągu

Foto: Fotolia.com

Właściciel działki Piotr B. (dane zmienione) zwrócił się do starosty o legalizację rurociągu drenarskiego.

Rurociąg był częścią melioracji, ale teraz służy prywatnemu właścicielowi do odprowadzania wody z budowanego zbiornika wodnego i przechodzi przez dwie prywatne działki, w tym przez działkę Piotra B. Gdyby go zalegalizować, byłoby wiadomo, kto jest jego właścicielem i odpowiada za jego stan oraz konserwację.

Starosta zobowiązał wnioskodawcę do udokumentowania, że jest właścicielem rurociągu, i do podania informacji o samym urządzeniu. Zgodnie z przepisami prawa wodnego postępowanie legalizacyjne może być wszczęte tylko na wniosek właściciela urządzenia wodnego wybudowanego bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego.

Piotr B. odpowiedział, że nie jest właścicielem, więc starosta odmówił wszczęcia postępowania. A dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku oddalił zażalenie Piotra B.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Piotr B. zwrócił uwagę, że rurociąg został wykonany w latach 30. ubiegłego wieku i nie sposób wskazać jego właściciela. W 2014 r. starosta wydał pozwolenie wodnoprawne, które zlikwidowało meliorację i pozwoliło podłączyć zbiornik wodny do rurociągu. Jego posiadacz naruszył warunki pozwolenia i dokonał samowoli budowlanej, nawożąc 8 tys. m sześc. piachu, niszcząc torfowisko i podnosząc poziom wód gruntowych o 1,2 m.

Reklama
Reklama

WSA stwierdził, że co prawda inicjatywa wszczęcia postępowania legalizacyjnego urządzenia wodnego należy wyłącznie do jego właściciela, jednak w razie ustalenia samowoli organy mogą, i powinny, prowadzić postępowanie z urzędu. Powinny także same określić datę powstania urządzenia i inne szczegóły techniczne. Organy uchybiły tym obowiązkom. Pismo Piotra B. powinno być potraktowane jako informacja o wykonaniu urządzenia wodnego bez pozwolenia wodnoprawnego lub zgłoszenia – orzekł sąd, uchylając oba postanowienia.

sygnatura akt: II SA/Gd 162/17

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama