Rada gminy może unieważnić wybory sołtysa

Radni mogą nakazać powtórną elekcję sołtysa. Muszą jednak uzasadnić, dlaczego unieważnili pierwsze głosowanie

Aktualizacja: 05.03.2008 08:18 Publikacja: 05.03.2008 01:16

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie (sygn. II S A/Rz 412/07), do którego trafiła sprawa wyborów sołtysa wsi pod Kańczugą.

Wybory odbyły się 25 marca 2007 r. w lokalnej remizie strażackiej w godzinach 8 – 14. Kandydowały dwie osoby – dotychczasowy sołtys i druga osoba, która zresztą wygrała je stosunkiem głosów 78: 76. Dopiero kilka dni później podczas sesji rady miejskiej odczytano protest części mieszkańców, którzy chcieli unieważnienia wyborów, bo na kolportowanych we wsi ulotkach były podane inne godziny głosowania.

Wprowadzona w błąd grupa mieszkańców miała przybyć już po zamknięciu lokalu wyborczego, bo była przekonana, że głosowanie trwa do godz. 16. Do protestu nie dołączono jednak żadnych egzemplarzy błędnych ulotek.

Kandydat, który przegrał wybory, argumentował też, że podczas ciszy wyborczej dochodziło do wizyt w domach i agitacji za jego przeciwnikiem. Radni uznali protest za uzasadniony, unieważnili wybory sołtysa i zarządzili nowe.

Wybrany nowy sołtys wraz z grupą popierających go mieszkańców odwołali się najpierw do rady miejskiej, a następnie do sądu. Argumentowali, że naruszono ich interes prawny. Podkreślali, że protokół komisji wyborczej nie stwierdza żadnych nieprawidłowości, a protest zorganizowali zwolennicy kontrkandydata, czyli poprzedniego sołtysa. Nie udowodnili jednak, by ktoś z nich nie mógł wziąć udziału w wyborach. Wręcz przeciwnie – wszystkim udało się zagłosować. Ponadto radni głosowali nad uchwałą, której projektu nie otrzymali na sesji, a uchwała to decyzja polityczna zmieniająca wynik demokratycznych wyborów.

Sąd unieważnił uchwałę radnych Kańczugi, bo została podjęta z istotnym naruszeniem prawa.

Sędziowie przyznali, że gminni radni mają prawo określać zasady wyboru sołtysa (np. w statucie sołectwa). Tak wynika z

ustawy o samorządzie gminnym (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zm.)

.

Sąd stwierdził też, że skarżący zwycięzca wyborów miał interes prawny, aby podważać uchwałę o stwierdzeniu nieważności elekcji, bo pozbawia go ona uzyskanej funkcji. Doszło też do naruszenia interesu prawnego mieszkańców wsi – wyborców sołtysa, bo ograniczono ich uprawnienie do jego wyboru w tajnym i bezpośrednim głosowaniu. Statut sołectwa przewidywał, że to radni stwierdzają ważność wyborów. Mogli unieważnić głosowanie, gdy przeprowadzono je z naruszeniem prawa, które miało wpływ na ich wynik (musi to być dowiedzione). Jeżeli nie ma takich dowodów, rada nie może unieważnić elekcji, bo byłoby to złamanie prawa, które powierza wybór sołtysa mieszkańcom (art. 36 ust. 2 ustawy).

Sąd podkreślał, że rada przed przyjęciem uchwały unieważniającej wybory nie podjęła żadnej próby weryfikacji zarzutów zawartych w proteście. Radni nie zbadali zwłaszcza, czy są jacyś wyborcy, którzy chcieli głosować, ale przyszli za późno. Wyrok nie jest prawomocny.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie (sygn. II S A/Rz 412/07), do którego trafiła sprawa wyborów sołtysa wsi pod Kańczugą.

Wybory odbyły się 25 marca 2007 r. w lokalnej remizie strażackiej w godzinach 8 – 14. Kandydowały dwie osoby – dotychczasowy sołtys i druga osoba, która zresztą wygrała je stosunkiem głosów 78: 76. Dopiero kilka dni później podczas sesji rady miejskiej odczytano protest części mieszkańców, którzy chcieli unieważnienia wyborów, bo na kolportowanych we wsi ulotkach były podane inne godziny głosowania.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku