Premier nadal będzie zarządcą

Zakończyła się głośna sprawa przejęcia działki obok Kancelarii Premiera przez Pracowniczą Spółdzielnię Mieszkaniową Sobieski w Warszawie założoną przez byłych pracowników Kancelarii Prezydenta RP.

Aktualizacja: 30.01.2008 07:19 Publikacja: 30.01.2008 00:19

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargi kasacyjne premiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji wspieranych przez prokuratora apelacyjnego (sygn. I OSK 1995/06). Potwierdził, że wydzierżawioną działkę, którą zarządza obecnie Kancelaria Premiera, spółdzielnia utraciła z mocy prawa.

Sprawa zaczęła się w 2002 r. Na mocy umowy z Zarządem Mienia Skarbu Państwa mała firma konsultingowa J.M. Invest Service dostała bez przetargu w dzierżawę działkę przy ul. Bagatela, w jednym z najatrakcyjniejszych miejsc stolicy. Przeszła ona następnie, na podstawie cesji, w dzierżawę spółdzielni.

– Kiedy spółdzielnia chciała tam wznieść apartamentowiec, okazało się, że gruntem zarządza MSWiA, a konkretnie Komenda Stołeczna Policji – mówi adwokat Alojzy Policiński reprezentujący spółdzielnię.

Plany budowy apartamentowca upadły. Zaczęły się natomiast postępowanie karne oraz sprawy sądowe. W ich wyniku oddalono powództwo spółdzielni przeciwko Komendzie Stołecznej Policji o wydanie nieruchomości i wykreślono jej prawo dzierżawy z księgi wieczystej.

W 2005 r., po ujawnieniu w mediach, że w radzie nadzorczej spółdzielni zasiadał były wysoki rangą urzędnik MSWiA, ówczesny minister Ryszard Kalisz zarządził kontrolę w resorcie. Następnie orzekł o wygaśnięciu trwałego zarządu MSWiA nad działką przy Bagateli i przekazał ją Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. A gdy spółdzielnia wniosła o ponowne rozpatrzenie sprawy, minister umorzył postępowanie, ponieważ nie ma ona w nim praw strony.

Gdy wskutek skargi spółdzielni Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił tę decyzję, minister oraz prezes RM wnieśli skargi kasacyjne do NSA.

– WSA błędnie uznał, iż spółdzielnia ma przymiot strony w postępowaniu o wygaszenie trwałego zarządu przez jednostkę Skarbu Państwa i przekazanie go innej jednostce – mówiła podczas rozprawy przedstawicielka premiera, radca prawny Krystyna Górska.

Spółdzielnia zaś przekonywała, że prawa do działki oraz do udziału w postępowaniu, które dotyczy tej nieruchomości, wywodzi z umów dzierżawy zawartych przez J.M. Invest Service z miastem oraz z cesji dzierżawy na jej rzecz.

NSA uchylił wyrok WSA i oddalił skargę spółdzielni. Sędzia Anna Lech podkreśliła, że na mocy art. 46 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami wygaśnięcie trwałego zarządu jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy m.in. dzierżawy. Następuje z mocy samego prawa. Z tą chwilą spółdzielnia utraciła też prawo do występowania jako strona w takim postępowaniu.

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargi kasacyjne premiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji wspieranych przez prokuratora apelacyjnego (sygn. I OSK 1995/06). Potwierdził, że wydzierżawioną działkę, którą zarządza obecnie Kancelaria Premiera, spółdzielnia utraciła z mocy prawa.

Sprawa zaczęła się w 2002 r. Na mocy umowy z Zarządem Mienia Skarbu Państwa mała firma konsultingowa J.M. Invest Service dostała bez przetargu w dzierżawę działkę przy ul. Bagatela, w jednym z najatrakcyjniejszych miejsc stolicy. Przeszła ona następnie, na podstawie cesji, w dzierżawę spółdzielni.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku