Reklama

Urny wyborcze mogą być w namiotach wojskowych

Podczas głosowania można przedstawić każdy dokument ze zdjęciem

Aktualizacja: 28.05.2010 04:45 Publikacja: 28.05.2010 04:38

Urny wyborcze mogą być w namiotach wojskowych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

- Chcemy umożliwić udział w wyborach prezydenckich wszystkim poszkodowanym przez powódź. W gminie Wilków, która najbardziej ucierpiała, było osiem obwodów wyborczych. Budynki, w których się odbywały w przeszłości głosowania, nie nadają się dziś do użytku - mówi Teresa Bichta, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie.

Ma ona nadzieję, że do 20 czerwca woda opadnie i zalane budowle, w tym szkoły, posłużą wyborcom.

- Jeśli tak się nie stanie, to będzie można skorzystać z namiotów wojskowych i urządzić w nich prowizoryczne lokale wyborcze - tłumaczy.

Niektórzy powodzianie stracili w czasie ewakuacji dowody osobiste. W gminie Wilków trwa właśnie akcja wydawania dowodów osobom, które są w takiej sytuacji. Dyrektor Bichta przypomina, że do oddania głosu wystarczy jakikolwiek dokument tożsamości ze zdjęciem. - Może to być nawet legitymacja szkolna, indeks, prawo jazdy, paszport, legitymacja służbowa - wyjaśnia.

Beata Tokaj, dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacyjnego Krajowego Biura Wyborczego, informuje, że jest inicjatywa zmiany przepisów, która umożliwiłaby głosowanie bez posiadania dokumentu ze zdjęciem. - [b]Proponuje się, by do udziału w wyborach wystarczyło pisemne poświadczenie potwierdzające tożsamość przez sąsiada[/b] - informuje Beata Tokaj.

Reklama
Reklama

- Ponieważ w wielu rejonach kraju zniszczeniu uległy np. urny i inne elementy wyposażenia lokali wyborczych, zwrócimy się do ministra finansów o przeznaczenie dodatkowych pieniędzy z naszej rezerwy na sfinansowanie lokalnych potrzeb związanych z organizacją wyborów - tłumaczy dyrektor Tokaj. Zapewnia też, że nie powinno być kłopotów ze spisami wyborców, bo dysponują nimi (w elektronicznej wersji) jednostki nadrzędne nad gminami.

Lubelska delegatura już teraz jest pewna, że wystąpi o ekstra środki. Adam Michcik, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach, zapewnia, że w woj. świętokrzyskim przygotowania do wyborów idą pełna parą. Żaden z lokali wyborczych nie ucierpiał i nie brakuje też pieniędzy na organizację wyborów. Przygotowuje się spisy uprawnionych do głosowania.

Nie ma też kłopotów z utraconymi dowodami osobistymi uważa Adam Michcik. W poniedziałek zbierze się Państwowa Komisja Wyborcza, która ma zająć się sprawą powodzi w kontekście głosowania w wyborach prezydenckich.

- Chcemy umożliwić udział w wyborach prezydenckich wszystkim poszkodowanym przez powódź. W gminie Wilków, która najbardziej ucierpiała, było osiem obwodów wyborczych. Budynki, w których się odbywały w przeszłości głosowania, nie nadają się dziś do użytku - mówi Teresa Bichta, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie.

Ma ona nadzieję, że do 20 czerwca woda opadnie i zalane budowle, w tym szkoły, posłużą wyborcom.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama