Gminy nie mają żadnych dochodów z renty planistycznej

Gminy nie zarabiają na uchwalaniu planów zagospodarowania

Publikacja: 30.12.2010 04:00

Gminy nie mają żadnych dochodów z renty planistycznej

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Gminy mają bardzo duże problemy z wyegzekwowaniem jakiejkolwiek kwoty z tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

– Poznań, przygotowując miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Bielnik, szacował, że na skutek wzrostu wartości działek po jego uchwaleniu do budżetu miasta wpłynie przynajmniej 20 mln zł z renty planistycznej. Tymczasem nie jest w stanie wyegzekwować nawet 2 mln zł – mówi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.

[srodtytul]Marne grosze[/srodtytul]

Podobnie jest w innych miastach.

W Gdańsku, gdzie pokrycie planami jest bardzo wysokie, dochody miasta z tytułu renty planistycznej wyniosą w tym roku zaledwie 60 tys. zł. Niewykluczone, że dalsze 300 tys. zł wpłynie później. W tej chwili bowiem prowadzone są postępowania odwoławcze na taką właśnie kwotę.

Decyzji naliczających rentę wydano w Gdańsku w 2010 r. 30, a w 2009 r. – 5. W Krakowie natomiast wydano w tym roku 19 decyzji na 200 tys. zł (rok wcześniej 93 na kwotę 3 mln zł. ) W sumie jednak do krakowskiego budżetu w latach 2004 – 2010 wpłynęło z tytułu renty ok. 4,5 mln zł. Stawki renty planistycznej są różne. W Gdańsku wynoszą na ogół 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Tak samo w Krakowie. W Poznaniu od 0 proc. do 30 proc.

– Ustalenie stawki na poziomie poniżej 17 proc. wzrostu wartości nieruchomości jest nieopłacalne. Nie pokrywa nawet kosztów wyszacowania nieruchomości w celu ustalenia wysokości renty planistycznej – dodaje Dąbrowski.

[srodtytul]Nikt nie chce płacić [/srodtytul]

– Właściciele nieruchomości wolą poczekać pięć lat od uchwalenia planu, niż płacić rentę – mówi Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska.

Ustawa o planowaniu nakłada bowiem obowiązek zapłacenia renty, tylko jeśli sprzedaje się działkę przed upływem pięciu lat od uchwalenia planu i gdy jej wartość (po jego uchwaleniu) wzrosła.

Duża ich część odwołuje się też od decyzji nakazujących im zapłatę. W Krakowie dzieje się tak w 80 proc. spraw, przy czym do sądów administracyjnych dociera ok. 10 proc. Na ogół dochodzi do uchylenia decyzji i ponownego rozpoznania na skutek uchybień formalnych albo zakwestionowania ustaleń z operatu szacunkowego.

W warszawskim Samorządowym Kolegium Odwoławczym udało się właścicielom wygrać niejedną sprawę, bo operat miał więcej niż 12 miesięcy.

Wiele decyzji zostało uchylonych po [b]wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego 2010 r. (P 58/08)[/b]. Trybunał stwierdził, że gminy nie powinny pobierać opłaty planistycznej na podstawie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego od właścicieli, których nieruchomość była objęta starym planem, tzn. uchwalonym na podstawie ustawy planistycznej z 1984 r., lub wcześniejszych, pod warunkiem że stary i nowy plan przewidywały takie samo przeznaczenie działki.

[ramka][srodtytul]Zagospodarowanie przestrzenne[/srodtytul]

>> Gminy mogą pobierać rentę planistyczną, gdy wzrośnie wartość działki na skutek uchwalenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Mogą to robić w ciągu pięciu lat od daty uchwalenia planu.

>> Płacą tę rentę zbywający nieruchomość, a więc nie tylko gdy ją sprzedają, ale także gdy np. darują czy wniosą aportem do spółki.

>> Wysokość renty ustalają same gminy. Nie może przekroczyć 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Zazwyczaj są to maksymalne stawki, zdarza się jednak, że ustalają je na poziomie 0,1 proc., bo były orzeczenia sądów, z których wynika, że stawki 0 proc. są niedozwolone. Mówi o tym art. 36 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F970D3C0D9E9632684E5337F146B96B8?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link].[/ramka]

Gminy mają bardzo duże problemy z wyegzekwowaniem jakiejkolwiek kwoty z tytułu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

– Poznań, przygotowując miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Bielnik, szacował, że na skutek wzrostu wartości działek po jego uchwaleniu do budżetu miasta wpłynie przynajmniej 20 mln zł z renty planistycznej. Tymczasem nie jest w stanie wyegzekwować nawet 2 mln zł – mówi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"