Reklama

Sposób na mniejszy dług

W ostatnim tygodniu sierpnia samorządowcy odpowiedzą na rządową szczegółową propozycję, jak wprowadzić u siebie limit zadłużenia

Publikacja: 01.08.2011 21:03

Sposób na mniejszy dług

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski BS Bartosz Sadowski

– Chcemy, by wszystkie organizacje samorządowe przedstawiły wspólną opinię, w tym katalog wyłączeń z ograniczenia poziomu deficytu. Zapewne zrobimy to na spotkaniu 24 sierpnia – mówi Krzysztof Iwaniak, wójt gminy Terespol, jeden z członków rządowo-samorządowego zespołu do spraw systemu finansów publicznych .

Pod koniec maja samorządowcy i resort finansów zgodzili się na wprowadzenie limitu zadłużenia dla samorządów na najbliższe trzy lata. Nie będzie mógł przekroczyć 0,6 proc. PKB. Resort zaproponował, by deficyt jednostek samorządu terytorialnego i ich związków ustalić zgodnie z wieloletnimi prognozami finansowymi obowiązującymi 15 maja 2011 roku. Od tego limitu miałyby istnieć wyłączenia (np. związane z wydatkami na pomoc przy klęskach żywiołowych czy przy przekształcaniu szpitali).

Ministerstwo Finansów zaproponowało mechanizm: jeśli samorząd orientuje się, iż będzie musiał zmienić poziom zadłużenia, to złoży wniosek do swojej regionalnej izby obrachunkowej. RIO mają weryfikować je i zwrócić się do Ministerstwa Finansów w sprawie korekty wyników sektora samorządowego.

Dodatkowo resort chce, by różnica pomiędzy łączną kwotą deficytu a zaplanowaną przez samorządy, wynikającą z prognoz, stanowiła rezerwę. – Zamiast rezerwy wolelibyśmy wypracowanie mechanizmu monitorowania poziomu zadłużenia i  informację z pewnym wyprzedzeniem: zbliżacie się do limitu – uważa Krzysztof Iwaniuk.

A Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego, dodaje: – Wiele samorządów, szczególnie mniejszych, musi zmienić sposób planowania budżetów, ich wieloletnie prognozy muszą być jeszcze bardziej uszczegóławiane i urealniane.

Reklama
Reklama

Zdaniem marszałka oznacza to, że samorządy będą miały 90 proc. wykonania zaplanowanego deficytu, a nie, jak jest teraz, przeciętnie 60 proc.  Sowa uważa, że w rozmowach przewidzieć należy też, co się stanie w sytuacji przekroczenia limitu przez pojedyncze samorządy.

Dług samorządów w zeszłym roku zwiększył się do 55 mld zł. W stosunku do dochodów wskaźnik zadłużenia sektora to 33,8 proc. Na koniec roku zadłużenie może sięgnąć nawet 69 mld zł. Gminy i powiaty się zapożyczają, by realizować unijne inwestycje. Dodatkowo minister finansów zmienił  metodę liczenia długu publicznego. Od tego roku wlicza się do niego np. zobowiązania z tytułu sprzedaży wierzytelności , leasing finansowy, niektóre rodzaje umów o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz inne umowy nienazwane. To w wielu przypadkach spowodowało skok zadłużenia.

– Chcemy, by wszystkie organizacje samorządowe przedstawiły wspólną opinię, w tym katalog wyłączeń z ograniczenia poziomu deficytu. Zapewne zrobimy to na spotkaniu 24 sierpnia – mówi Krzysztof Iwaniak, wójt gminy Terespol, jeden z członków rządowo-samorządowego zespołu do spraw systemu finansów publicznych .

Pod koniec maja samorządowcy i resort finansów zgodzili się na wprowadzenie limitu zadłużenia dla samorządów na najbliższe trzy lata. Nie będzie mógł przekroczyć 0,6 proc. PKB. Resort zaproponował, by deficyt jednostek samorządu terytorialnego i ich związków ustalić zgodnie z wieloletnimi prognozami finansowymi obowiązującymi 15 maja 2011 roku. Od tego limitu miałyby istnieć wyłączenia (np. związane z wydatkami na pomoc przy klęskach żywiołowych czy przy przekształcaniu szpitali).

Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama