Spór o komunalizację między Rzeszowem i Boguchwałą

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego zamyka jedną z odsłon sporu między Rzeszowem i Boguchwałą

Publikacja: 13.06.2012 10:20

Spór o komunalizację między Rzeszowem i Boguchwałą

Foto: Rzeczpospolita

Od woli zwaśnionych stron będzie zależeć, czy sprawa ponownie trafi do sądu.

Jest to odprysk głośnego sporu wokół przyłączenia w 2008 r. części gminy Boguchwała do Rzeszowa. Gmina bezskutecznie broniła się przed sądami administracyjnymi i powszechnymi, a nawet przed Trybunałem Konstytucyjnym. Ten uznał jej skargę na zmianę granic za bezzasadną. Nie wyeliminowało to jednak sporu o ujęcie wody dla Rzeszowa.

Walka o wodę

Decyzją z 1996 r. ówczesny wojewoda rzeszowski stwierdził, że prawo własności wskazanych działek we wsi (obecnie dzielnicy Rzeszowa) Zwięńczyca, gdzie działa ujęcie i stacja uzdatniania wody dla Rzeszowa, nabyła wraz z budynkami, budowlami i urządzeniami trwale związanymi z gruntem gmina Boguchwała. Ale gdy po wcieleniu Zwieńczycy do Rzeszowa gmina zażądała od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie 10 mln zł odszkodowania, prezydent Rzeszowa wystąpił o stwierdzenie nieważności decyzji komunalizacyjnej. Argumentował, że zabudowania, budowle i urządzenia w Zwieńczycy nie były 27 maja 1990 r. częściami składowymi gruntu, lecz w rozumieniu art. 49 kodeksu cywilnego wchodziły w skład przedsiębiorstwa, obecnie MPWiK w Rzeszowie sp. z o.o. Unieważnienie decyzji komunalizacyjnej oznaczałoby, że gmina Boguchwała nie stała się właścicielem tego terenu. Nie może więc wysuwać roszczeń z tytułu jego utraty.

W 2009 r. minister spraw wewnętrznych i administracji stwierdził nieważność decyzji komunalizacyjnej. Wojewoda nie ustalił bowiem, czy nieruchomości na wspomnianych działkach są częściami składowymi gruntu, czy też wchodzą w skład przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 49 k.c. Po wniosku gminy Boguchwała o ponowne rozpoznanie sprawy minister uchylił jednak własne rozstrzygnięcie i w kolejnym odmówił stwierdzenia nieważności decyzji wojewody. Uznał, że nie miała ona istotnych wad.

Trzeba ustalić, czy urządzenia wodne należały do gruntu czy może do przedsiębiorstwa

WSA w Warszawie uwzględnił skargę prezydenta Rzeszowa i uchylił decyzję ministra spraw wewnętrznych. Stwierdził, że wojewoda nie ustalił jednoznacznie w decyzji komunalizacyjnej, czy urządzenia wodne należały do części składowych gruntu, czy wchodziły w skład przedsiębiorstwa. A więc czy 27 maja 1990 r. nieruchomość pozostawała we właścicielskiej dyspozycji Rzeszowa czy Boguchwały.

Zdecyduje minister

Gmina Boguchwała wniosła skargę kasacyjną. Podczas rozprawy w NSA jej pełnomocnik adw. Marcin Orzechowski zwracał uwagę, że WSA nie oceniał decyzji komunalizacyjnej według stanu prawnego z dnia jej wydania. Zgodnie z wyrokiem TK z 1992 r. „gminą właściwą" była gmina miejsca położenia nieruchomości. Dopiero w 2008 r. pojawiła się interpretacja NSA, że tak można też oznaczać gminę, do której „należą" określone składniki mienia. Radca prawny Aleksandra Nowak, reprezentująca prezydenta Rzeszowa, całkowicie akceptowała wyrok WSA.

Wyrok ten odpowiada prawu – orzekł NSA. Przy ponownym rozpatrzeniu sprawy należy ustalić, czy nie doszło do naruszenia art. 49 k.c. i jaki był stan właścicielski przed komunalizacją – powiedziała sędzia Ewa Dzbeńska. – Minister administracji powinien przeanalizować dokumenty komunalizacyjne i rozstrzygnąć, czy urządzenia służące MPWiK stanowiły część przedsiębiorstwa, czy też były trwale związane z gruntem. Wyrok NSA oznacza, że sprawa wraca do organów administracji i będzie od nowa oceniana.

sygnatura akt: I OSK 728/11

Od woli zwaśnionych stron będzie zależeć, czy sprawa ponownie trafi do sądu.

Jest to odprysk głośnego sporu wokół przyłączenia w 2008 r. części gminy Boguchwała do Rzeszowa. Gmina bezskutecznie broniła się przed sądami administracyjnymi i powszechnymi, a nawet przed Trybunałem Konstytucyjnym. Ten uznał jej skargę na zmianę granic za bezzasadną. Nie wyeliminowało to jednak sporu o ujęcie wody dla Rzeszowa.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów