Dzisiaj w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego (Solidarna Polska) projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego.
- Celem nowelizacji jest wprowadzenie bezpośrednich wyborów przewodniczącego zarządu w powiecie i województwie – mówi Beata Kempa, poseł reprezentujący wnioskodawców. - Wprowadzenie bezpośredniego wyboru starosty i marszałka województwa, gwarantowałoby zwiększenie procesu demokratyzacji samorządu. Ponadto starosta oraz marszałek województwa zyskiwałby większą legitymację społeczną w zakresie sprawowanej funkcji – dodaje Beata Kempa.
W obecnie obowiązującym stanie prawnym przewodniczący zarządu powiatu oraz województwa jest wybierany odpowiednio przez radę powiatu (art. 27 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym) oraz sejmik województwa (art. 32 ust. 2 ustawy o samorządzie województwa).
Bezpośredni wybór starosty i marszałka województwa skutkować będzie wieloma zmianami w prawnym umocowaniu samorządu terytorialnego. I tak, od momentu wejścia w życie projektowanej ustawy przy nadchodzących wyborach samorządowych obywatele będą wybierać w wyborach bezpośrednich nie tylko wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, ale także starostę i marszałka województwa. Wprowadzenie takich rozwiązań skutkować będzie zmianą organizacji kampanii wyborczej, stwarzając komitetom wyborczym możliwość do rejestracji na swoich listach wyborczych kandydatów na starostów i marszałków województwa. Dodatkowo wprowadzane przepisy ograniczają zależność zarządu powiatu i województwa od przychylności radnych rady powiatu i sejmiku województwa. Wybrany demokratycznie w wyborach bezpośrednich starosta i marszałek województwa będzie posiadał większą legitymację społeczną, co pozwoli mu na formułowanie zarządu jednostki którą kieruje wedle swoich zamierzeń. Dodatkowo nowelizacja art. 27 ust. 3 ustawy o samorządzie powiatowym oraz art. 32 ust. 2 ustawy o samorządzie województwa wprowadza obligatoryjność wyboru pozostałych członków zarządu, spośród kandydatów wskazanych przez starostę oraz marszałka województwa.
- Wybory bezpośrednie faktycznie zwiększają demokratyczną legitymację wybranej w nich osoby – mówi Piotr Zgorzelski, przewodniczący Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. - Należy też pamiętać, że wybrany w wyborach bezpośrednich organ musi mieć zakres uprawnień umożliwiający mu zrealizowanie własnego programu wyborczego. W sposób oczywisty nie jest to możliwe, gdy wybory bezpośrednie nie wiążą się z jakimikolwiek zmianami kompetencyjnymi. Oznacza to, że najwyraźniej w wyobrażeniach projektodawców wybory to po prostu igrzyska, które należy dać społeczeństwu. Nie zgadzamy się z taką filozofią – dodaje poseł Zgorzelski.