Subwencja oświatowa: Nadużycia możliwe jeszcze trzy lata

Subwencja oświatowa wciąż nie będzie precyzyjnie dzielona.

Publikacja: 02.10.2013 10:03

O trzy lata dłużej, niż zakładano, będzie funkcjonował stary system informacji oświatowej (SIO). Część subwencji na lata 2014–1016 będzie więc dzielona na podstawie danych zgromadzonych na starych zasadach. Tak stanowi projekt nowelizacji ustawy o systemie informacji oświatowej przyjęty wczoraj przez rząd. Wydłużenie funkcjonowania starego SIO jest koniecznością: nowy system, na którego utworzenie i wdrożenie przeznaczono 23 mln zł, nie działa poprawnie. Nie można więc wykorzystywać go do precyzyjnego podziału subwencji oświatowej, choć takie było m.in. jego przeznaczenie. Zdarza się bowiem, że szkoły zawyżają  liczbę uczniów, zwłaszcza niepełnosprawnych, by otrzymać więcej pieniędzy. Takie nadużycia będą możliwe aż do 2017 r.

– Są trudności ze zgromadzeniem w nowym SIO kompletu danych w pierwotnie zakładanym terminie. Wynikają one z konieczności współpracy z rejestrem REGON, a także z błędów użytkowników związanych z obsługą aplikacji –przyznaje Paweł Jurek z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej.

W ponad 30 tys. szkół dane były ręcznie wpisywane do nowego systemu

Nowelizacja przewiduje, że będzie można eksportować dane ze starego SIO do nowego. Dla dyrektorów szkół to znaczne ułatwienie. Wydłużenie okresu przejściowego jest związane także ze zmianami w rejestrze PESEL. W styczniu 2015 r. zostanie bowiem uruchomiony nowy system informatyczny do obsługi ewidencji ludności. Ma   usprawnić także procedurę korekty danych zgromadzonych w SIO. Zostanie również zniesiony obowiązek meldunkowy. W tym czasie trzeba będzie dokonać także zmian w SIO.

System Informacji Oświatowej funkcjonuje od 2005 r. Podczas prac nad ustawą o nowym SIO w 2011 r. resort edukacji tłumaczył, że wcześniejszy system  jest przestarzały. Według resortu edukacji nowe SIO miało ułatwić zarządzanie oświatą. Obok danych statystycznych o szkołach i placówkach oświatowych oraz o nauczycielach miały znaleźć się w nim m.in. dane indywidualne o uczniach.

W efekcie w ponad 30 tys. szkół w całej Polsce były ręcznie wpisywane dane o 6 mln uczniów i 600 tys. nauczycieli.  Z wprowadzeniem tych informacji dyrektorzy mieli  zdążyć do 9 kwietnia, zgodnie z ustawą o SIO. Z kolei do 30 września dane miały być zweryfikowane tak, by można było dokonać podziału części subwencji oświatowej ogólnej. Okazało się niemożliwe.

etap legislacyjny: skierowano do Sejmu

O trzy lata dłużej, niż zakładano, będzie funkcjonował stary system informacji oświatowej (SIO). Część subwencji na lata 2014–1016 będzie więc dzielona na podstawie danych zgromadzonych na starych zasadach. Tak stanowi projekt nowelizacji ustawy o systemie informacji oświatowej przyjęty wczoraj przez rząd. Wydłużenie funkcjonowania starego SIO jest koniecznością: nowy system, na którego utworzenie i wdrożenie przeznaczono 23 mln zł, nie działa poprawnie. Nie można więc wykorzystywać go do precyzyjnego podziału subwencji oświatowej, choć takie było m.in. jego przeznaczenie. Zdarza się bowiem, że szkoły zawyżają  liczbę uczniów, zwłaszcza niepełnosprawnych, by otrzymać więcej pieniędzy. Takie nadużycia będą możliwe aż do 2017 r.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów