Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zobowiązał komendanta straży miejskiej do udzielenia informacji, z jakich szczegółowych aktów wynika jej współdziałanie z Zarządem Dróg Miejskich w stosowaniu tych sankcji.
Polowanie na auta
W Warszawie jest 27 tys. płatnych miejsc parkingowych, a strefy płatnego parkowania są wciąż rozszerzane. Stawki za płatne parkowanie obowiązują od poniedziałku do piątku w godzinach 8–18. W ubiegłym roku nałożono 120 tys. opłat dodatkowych za postój bez uiszczenia opłaty. Kontrole prowadzą pracownicy ZDM przy wsparciu funkcjonariuszy straży miejskiej.
– Polowanie na kierowców trwa. To już nie tylko dodatkowa opłata, lecz i mandaty, blokowanie kół, koszt odholowywania samochodów – mówi Aleksander H., autor skargi do WSA. – Bilety parkingowe sprawdzają wspólne patrole ZDM i straży miejskiej. ZDM nakłada za ich brak 50 zł opłaty dodatkowej na podstawie ustawy o ruchu drogowym i uchwały Rady m.st. Warszawy. Nie może jednak ukarać kierowcy mandatem, więc wymierza je straż miejska na podstawie kodeksu wykroczeń. Średni mandat wynosi 100 zł. W efekcie na kierowców nakładany jest podwójny haracz: dodatkowa opłata i mandat. Gdy kierowca nie przyjmie mandatu, sprawa jest kierowana do sądu.
Aleksander H. wystąpił do komendanta straży miejskiej w Warszawie o udostępnienie informacji publicznej, na jakiej podstawie i na jakich zasadach działają wspólne patrole. Czy istnieje zarządzenie, porozumienie, instrukcja wewnętrzna, rozkaz, ustalające zasady współpracy? Jaki jest zakres obowiązków jednych i drugich? Czy są to czynności uregulowane i usankcjonowane? Kto w straży odpowiada za wspólne patrole, jak się je powołuje. I czy straż miejska zleciła ekspertyzę prawną jednoczesnego nakładania opłaty dodatkowej i mandatu karnego.
Straż udzieliła odpowiedzi, że żadna taka ekspertyza nie została przeprowadzana. Zgodnie z ustawą o strażach gminnych, współpracę z jednostkami miejskimi zapewnia komendant straży. Możliwość wspólnej służby patrolowo-interwencyjnej określa natomiast jego zarządzenie nr 42/09.