Reklama

Dotacje dla samorządu: Przesłanki zwrotu tylko w ustawie

Umowa między samorządami nie może modyfikować przewidzianych w ustawie ?o finansach publicznych warunków zwrotu dotacji.

Publikacja: 29.04.2014 09:17

Kwestia ta wynikła w sprawie z powództwa powiatu bocheńskiego przeciwko gminie Nowy Wiśnicz (w Małopolsce).

Podczas powodzi w 2010 r. rów odprowadzający ścieki opadowe i roztopowe z drogi powiatowej na terenie tej gminy uległ zniszczeniu. W październiku 2010 r., po wcześniejszych rozmowach i podjęciu stosownej uchwały, powiat zawarł z gminą umowę (na podstawie art. 7 ustawy o samorządzie powiatowym o udzieleniu jej pomocy finansowej) w wysokości 75 tys. zł na nabycie niezbędnej działki i remont rowu. Zgodnie z umową wykonanie prac miało nastąpić do 30 kwietnia 2011 r., a gmina zobowiązała się, że w razie niewykonania robót w terminie zwróci powiatowi dotację.

Gmina opóźniła się z pracami ok. dwóch tygodni i powiat wystąpił o zwrot całej dotacji z odsetkami jak w wypadku zaległości podatkowych. Sąd rejonowy uwzględnił żądanie, tak samo Sąd Okręgowy w Tarnowie, który wskazał, że rzekome przyczynienie się powiatu do opóźnienia prac nie ma  znaczenia, gdyż umowa nie przewidywała żadnych dodatkowych obowiązków powiatu.

W skardze kasacyjnej gmina zarzuciła, że sądy pominęły kwestię nieważności tej nieprzewidzianej w ustawie o finansach publicznych dodatkowej przesłanki zwrotu dotacji, tj. terminu wykonania dotowanego zadania.

– Rzeczywiście, nie można odeprzeć tego zarzutu – wskazał Sąd Najwyższy, nakazując ponowne rozpoznanie sprawy. – Dotacja z budżetu jednostki samorządowej jest instytucją prawa finansowego, a zasady jej zwrotu reguluje kompleksowo ustawa o finansach publicznych – podkreślił SN.

Reklama
Reklama

Zgodnie z art. 251 i 252 tej ustawy zwrotowi podlega dotacja w części niewykorzystanej, a także wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem czy nienależnie pobrana lub w nadmiernej wysokości, a są to regulacje bezwzględnie obowiązujące. W sporze o zwrot dotacji nie można tego publicznoprawnego charakteru środków przeznaczonych na dotację pomijać.

– Dochodzenie zwrotu niewłaściwie wydatkowanych dotacji nie zostało (jak w czystych relacjach cywilnych) pozostawione woli stron umowy – zwrócił uwagę sędzia SN Hubert Wrzeszcz.

SN dodał, że podobnie sądownictwo administracyjne uznaje, że uchwały organów samorządu modyfikujące warunki zwrotu dotacji, wychodząc poza ramy ustawy o finansach publicznych, są sprzeczne z prawem.

Kwestia ta wynikła w sprawie z powództwa powiatu bocheńskiego przeciwko gminie Nowy Wiśnicz (w Małopolsce).

Podczas powodzi w 2010 r. rów odprowadzający ścieki opadowe i roztopowe z drogi powiatowej na terenie tej gminy uległ zniszczeniu. W październiku 2010 r., po wcześniejszych rozmowach i podjęciu stosownej uchwały, powiat zawarł z gminą umowę (na podstawie art. 7 ustawy o samorządzie powiatowym o udzieleniu jej pomocy finansowej) w wysokości 75 tys. zł na nabycie niezbędnej działki i remont rowu. Zgodnie z umową wykonanie prac miało nastąpić do 30 kwietnia 2011 r., a gmina zobowiązała się, że w razie niewykonania robót w terminie zwróci powiatowi dotację.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama