Wycena usług medycznych po nowemu

Wyceną usług medycznych zajmie się nowa agencja i dobrze opłacane ciało doradcze: rada taryfikacji.

Publikacja: 23.07.2014 09:19

Wycena usług medycznych po nowemu

Foto: www.sxc.hu

Posłowie przyjęli wczoraj nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ustawę o zawodzie pielęgniarki i położnej oraz o konsultantach w ochronie zdrowia.

Przepadły wszystkie poprawki, jakie postulowali do ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej posłowie z opozycji. Sejm przyjął jedynie poprawki parlamentarzystów z PO. Jedna z nich dotyczyła sposobu, w jaki NFZ będzie kontraktował usługi medyczne z lecznicami. Posłowie wskazali, że każdy dyrektor wojewódzkiego oddziału NFZ sporządzi na dany rok plan zakupu świadczeń zdrowotnych. Ma przy tym brać pod uwagę zapotrzebowanie pacjentów w danym regionie.

460 tys. zł wyniesie w 2015 r. koszt działania Agencji Oceny Technologii związany z wyceną świadczeń

Zgodnie z nowelizacją ustawy o świadczeniach zdrowotnych ma to być rozwiązanie przejściowe. NFZ będzie je stosował do chwili, aż powstaną mapy potrzeb zdrowotnych. Czyli regionalne plany zakupu usług medycznych, jakie stworzy Państwowy Zakład Higieny we współpracy z działającym przy wojewodzie nowym ciałem – wojewódzką radą ds. potrzeb zdrowotnych. W jej skład mają wejść m.in. urzędnicy NFZ i samorządowcy.

Sejm odrzucił jednocześnie poprawkę posłów PiS, zgodnie z którą w skład tych rad wchodziliby także przedstawiciele samorządu pielęgniarek i lekarz.

– Teraz decyzje dotyczące opieki zdrowotnej obywateli będą podejmować wyłącznie minister i politycy. Bez konsultacji i nie bacząc na skutki – tłumaczy Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego.

Wiele kontrowersji wywołały także zapisy dotyczące nowego sposobu wyceny usług medycznych. Otóż kompetencję wyceniania leczenia przejmie od NFZ Agencja Oceny Technologii Medycznych (agenda ministerstwa). Przy niej jako organ opiniodawczy powstanie rada ds. taryfikacji.

W skład rady wejdą osoby, które powoła minister zdrowia m.in. spośród przedstawicieli placówek medycznych. Za jedno posiedzenie członek rady będzie mógł otrzymać 3,5 tys. zł oraz zwrot kosztów dojazdu. Wprowadzono też ograniczenia. Nie dostanie za posiedzenia miesięcznie więcej niż 10 tys. zł.

– Mamy już radę przejrzystości przy lekach refundowanych. Minister tworzy więc kraj rad. Agencja sama mogłaby przy odpowiednim wzmocnieniu wyceniać świadczenia – mówi Krzysztof Kopeć, prawnik z kancelarii Linklaters.

Posłowie z PiS chcieli, aby do tego dobrze wynagradzanego grona rady weszli też przedstawiciele samorządu pielęgniarek i położnych oraz lekarzy. Oni też powinni mieć wpływ na wycenę usług medycznych. Propozycja jednak, podobnie jak inne,  przepadła.

Z ustawy o świadczeniach wynika też, że większe uprawnienia i wpływ na NFZ zyska minister zdrowia. Będzie powoływał wszystkich 16 dyrektorów wojewódzkich oddziałów Funduszu. Teraz robi to prezes NFZ.

Nie mniej emocji było wczoraj podczas głosowania nad ustawą o zawodach pielęgniarki i położnej. Sejm uchwalił, że pielęgniarki będą od 2016 r. samodzielnie wypisywać recepty pacjentom. Chodzi o te, które mają wyższe wykształcenie i skończony kurs specjalistyczny. Pielęgniarki uważają, że za szybko muszą podjąć się takiego zadania i potrzebują więcej czasu na przygotowanie się do nowych obowiązków.

etap legislacyjny trafi do Senatu

Posłowie przyjęli wczoraj nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ustawę o zawodzie pielęgniarki i położnej oraz o konsultantach w ochronie zdrowia.

Przepadły wszystkie poprawki, jakie postulowali do ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej posłowie z opozycji. Sejm przyjął jedynie poprawki parlamentarzystów z PO. Jedna z nich dotyczyła sposobu, w jaki NFZ będzie kontraktował usługi medyczne z lecznicami. Posłowie wskazali, że każdy dyrektor wojewódzkiego oddziału NFZ sporządzi na dany rok plan zakupu świadczeń zdrowotnych. Ma przy tym brać pod uwagę zapotrzebowanie pacjentów w danym regionie.

Pozostało 80% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"