Reklama

Gdy cena jest zbyt wysoka, przetarg można unieważnić

Publikacja ogłoszenia o zamówieniu w Dzienniku Urzędowym UE nie przesądza o kwocie, jaką organizator przetargu może przeznaczyć na sfinansowanie transakcji

Publikacja: 02.07.2008 09:06

Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu zorganizował przetarg na dostawę mebli laboratoryjnych. Przeznaczył na to 965 tys. zł brutto, przy czym w kwocie tej uwzględniał 20 proc. na tzw. zamówienia uzupełniające.

Najkorzystniejsza ze złożonych ofert przewyższała tę sumę, gdyż opiewała na prawie 990 tys. zł. Uniwersytet uznał, że przekracza to jego możliwości finansowe i powołując się na art. 93 ust. 1 pkt 4 prawa zamówień publicznych, unieważnił przetarg.

Decyzję tę zakwestionowało konsorcjum, które złożyło najkorzystniejszą ofertę. Zwróciło uwagę, że ogłoszenie o zamówieniu ukazało się w Dzienniku Urzędowym UE, a przekazuje się do niego jedynie informację powyżej tzw. progów unijnych. W dniu ogłoszenia próg dla tego rodzaju zamówienia wynosił 211 tys. euro, co przy ówczesnym przeliczniku oznaczało ponad 925 tys. zł netto i prawie 1,13 mln zł brutto. Konsorcjum doszło więc do wniosku, że zamawiający musiał przewidywać wydanie większej kwoty niż 965 tys. zł brutto, a co za tym idzie, nie miał podstaw do unieważnienia przetargu.

W odpowiedzi na protest uniwersytet przekonywał, że sam fakt opublikowania ogłoszenia o zamówieniu w DUUE o niczym jeszcze nie świadczy. W ciągu roku zamierza bowiem kupić meble laboratoryjne w osobnych przetargach. I chociaż szacunkowe wartości poszczególnych zamówień nie przekraczają tzw. progów unijnych, to po zsumowaniu zamówień z całego roku jest zobowiązany przekazać ogłoszenie unijne.

Spór ostatecznie trafił do Krajowej Izby Odwoławczej. Zgodziła się ona, że sam fakt publikacji ogłoszenia w DUUE nie przesądza o tym, ile zamawiający może wydać pieniędzy w konkretnym przetargu.

Reklama
Reklama

– Wyjaśnienia zamawiającego znajdują uzasadnienie w treści art. 32 ust. 3 pzp, a ten mówi, że jeżeli zamawiający dopuszcza możliwość składania ofert częściowych albo udziela zamówienia w częściach, z których każda stanowi przedmiot odrębnego postępowania, wartością zamówienia jest łączna wysokość poszczególnych części zamówienia – przypomniała w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu orzekającego Renata Tubisz.

Za wystarczający dowód uznała ona zatwierdzony przez rektora UAM wniosek o udzielenie zamówienia, z którego wynikało, że szacunkowa wartość zamówienia to 965 tys. zł brutto (z odręczną adnotacją dziekana Wydziału Biologii, że kwota ta zawiera 20 proc. na zamówienia uzupełniające).

Jednocześnie skład orzekający doszedł do wniosku, że konsorcjum nie przedstawiło żadnych dowodów, które potwierdzałyby, iż zamawiający może przeznaczyć na sfinansowanie kontraktu dodatkowe środki.

Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama