Trzeba zadbać o strukturę tekstu

Szyk wyrazów w polszczyźnie jest dość swobodny, jednak swobodę tę ogranicza kilka zasad. Ich przestrzeganie dobrze wpływa na zrozumiałość tekstu.

Publikacja: 25.02.2014 08:00

Red

Powszechnie wiadomo, że język polski jest językiem fleksyjnym, a nie pozycyjnym, czyli o znaczeniu wyrazu przesądza jego końcówka, a nie pozycja w zdaniu. „Sejm uchwalił ustawę" znaczy dokładnie to samo co „ustawę uchwalił sejm". Niektórzy wyciągają stąd mylny wniosek, że szyk wyrazów w polszczyźnie jest dowolny. Tak jednak nie jest. Jest on dość swobodny, ale ta swoboda jest ograniczana przez kilka zasad.

Naturalny szyk wyrazów

Naturalnym szykiem wyrazów w zdaniu jest połączenie podmiot + orzeczenie + dopełnienie. Wszelkie zmiany tej kolejności odbieramy jako nienaturalne, nacechowane. Przesuwając np. orzeczenie przed podmiot, uzyskamy tekst stylizowany na biblijny („Zaczęli urzędnicy pracę swoją").

Oczywiście mówimy tu o zdaniu izolowanym, a więc takim, któremu nie towarzyszą inne zdania. W dłuższym tekście na szyk zdania wpływa szyk zdań poprzedzających. Każde zdanie zawiera bowiem informacje znane i dopiero wprowadzane. Najlepiej jest, gdy początek zdania odnosi się do zdania poprzedzającego, a dalsza część niesie informację nową. Przyjęło się też, że na końcu zdania pada odpowiedź na pytanie – zadane wprost lub domyślne. Dlatego zależnie od tego, czy pytamy o to, kto przyjechał we wtorek, czy o to, kiedy przyjechał ojciec, odpowiedź będzie brzmiała „we wtorek przyjechał ojciec" albo „ojciec przyjechał we wtorek".

Dopisując kolejne zdania, musimy dbać o to, by odnosiły się do tego, co już powiedziano, i by czytelnik miał jasność, do jakiego elementu jest to odniesienie. Przestrzeganie tej zasady sprawia, że tekst czyta się płynnie, że widać związki przyczynowo-skutkowe. Jeśli w trakcie lektury gubimy wątek, może to oznaczać, że autor niedostatecznie zadbał o strukturę tekstu.

Zdania – lustra

Za stosowaniem szyku podmiot + orzeczenie + dopełnienie przemawia też to, że takiego szyku spodziewa się czytelnik. Jeżeli zdanie zaczyna się od rzeczownika w mianowniku, zakłada odruchowo, że rzeczownik ten jest podmiotem zdania. Tymczasem wiele wyrazów ma mianownik identyczny z biernikiem, co może prowadzić do nieporozumień.

Polska składnia umożliwia zawarcie w jednym zdaniu ogromnej ilości treści. To, że można, nie znaczy jednak, że warto

Ten problem uwidacznia się przy tzw. zdaniach – lustrach, które można odczytać na dwa sposoby („Dziecko ugryzło szczenię"). Jeżeli oba odczytania są prawdopodobne, lepiej zamienić stronę czynną na bierną („Dziecko zostało ugryzione przez szczenię") albo przynajmniej dopilnować, by podmiot stał na początku. W przeciwnym razie powstanie niejasność albo niezamierzony efekt komiczny.

Wyrazy powiązane znaczeniowo blisko siebie

Warto też przestrzegać zasady, żeby wyrazy powiązane znaczeniowo stały jak najbliżej siebie. Nie zawsze mogą one znaleźć się w bezpośrednim sąsiedztwie, ale lepiej unikać sytuacji, w której podmiot od orzeczenia albo orzeczenie od dopełnienia oddziela kilkanaście wyrazów – o co w tekstach prawniczych czy urzędowych wcale nietrudno. Lepiej nie pisać na przykład, że „sejm uchwalił długo oczekiwaną, ale niespełniającą wszystkich pokładanych w niej oczekiwań, zwłaszcza przez producentów tytoniu, ustawę". W tym zdaniu wyrazy „uchwalił ustawę" (czyli orzeczenie i dopełnienie) dzieli 14 wyrazów.

Polska składnia umożliwia zawarcie w jednym zdaniu ogromnej ilości treści. Dodając kolejne określenia poszczególnych elementów, opisując okoliczności i efekty danego zdarzenia, zyskujemy wielopiętrowe zdanie złożone. To, że można, nie znaczy jednak, że warto. Takie zdanie może być gramatycznie zbudowane bez zarzutu, ale jego odczytanie bywa trudne. Tymczasem w tekstach użytkowych naczelną zasadą powinna być dbałość o czytelnika.

Piękna literatura czy literatura piękna

Szyk wyrazów ma też znaczenie w przydawkach, czyli częściach zdania określających rzeczownik. Przed rzeczownikiem stoją przydawki jakościowe, określające cechy przygodne (ładna pogoda, trudna książka). Za rzeczownikiem z kolei stoją przydawki klasyfikujące, czyli takie, które umiejscawiają dane pojęcie w określonym systemie (prawo rzymskie, chemia organiczna).

W niektórych przypadkach zmiana szyku przydawki zmienia znaczenie wyrażenia. Niedźwiedź brunatny to gatunek zwierzęcia, a brunatny niedźwiedź to niedźwiedź w brunatnym kolorze.

Zasada ta nie jest jednak bezwyjątkowa, bo w utrwalonych zwrotach (jak „ślepa kiszka") szyk bywa odwrotny. Bardzo długie, wielowyrazowe przydawki warto też stawiać po rzeczowniku, żeby ułatwić lekturę („umowa obwarowana licznymi zastrzeżeniami").

Nieoczekiwany efekt komiczny

Jeśli nie przemyślimy odpowiednio struktury zdania, mogą w nim powstać wtórne (czyli nieoczekiwane, niepożądane) związki gramatyczno-znaczeniowe. Odbiorca odruchowo zakłada bowiem, że sąsiadujące wyrazy są ze sobą powiązane znaczeniowo. Autorom zdarza się też zapomnieć, że zaimki takie jak „która" odsyłają do ostatniego rzeczownika o danej liczbie i rodzaju. Czasem też sąsiedztwo wydobywa dodatkowe znaczenie wyrazu. Jest to częste źródło tzw. humoru zeszytów („Miał jeden surdut i żonę, która go prała"). Tę cechę wykorzystują też twórcy kabaretowi, ale dobrze jest, gdy humor jest zamierzony, a nie pojawia się wbrew intencji autora. Dlatego niezależnie od tego, w jakim pośpiechu piszemy tekst, warto zarezerwować sobie dość czasu na jego ostateczne sczytanie.

—Justyna Zandberg-Malec pracuje w kancelarii Wardyński ?i Wspólnicy, jest redaktorem prowadzącym Portalu Procesowego

Powszechnie wiadomo, że język polski jest językiem fleksyjnym, a nie pozycyjnym, czyli o znaczeniu wyrazu przesądza jego końcówka, a nie pozycja w zdaniu. „Sejm uchwalił ustawę" znaczy dokładnie to samo co „ustawę uchwalił sejm". Niektórzy wyciągają stąd mylny wniosek, że szyk wyrazów w polszczyźnie jest dowolny. Tak jednak nie jest. Jest on dość swobodny, ale ta swoboda jest ograniczana przez kilka zasad.

Naturalny szyk wyrazów

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów