Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie obejdzie się bez konkursu

Aktualizacja: 30.09.2009 07:50 Publikacja: 30.09.2009 06:30

Nie obejdzie się bez konkursu

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Red

[b]Kurator oświaty pracuje na drugiej z rzędu, 12-miesięcznej umowie o pracę w służbie cywilnej. W czasie trwania obu umów nie został skierowany na służbę przygotowawczą, nie dokonano pierwszej ani jakiejkolwiek oceny jego pracy. Jego przełożony uważa, że przedłużenie zatrudnienia jest możliwe jedynie po przeprowadzeniu nowego naboru. Czy ma rację? Czy też można zastosować przepisy kodeksu pracy i bez naboru przedłużyć z umowę?[/b]

Problem kontynuacji zatrudnienia po wejściu w życie nowej [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E794894CC500205085288C3451E6D94B?id=293420]ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (DzU nr 227, poz. 1505, dalej ustawa)[/link] zależy od tego, na jaki okres została zawarta pierwsza umowa o pracę i kiedy przypadnie jej zakończenie. Jak wynika bowiem z przepisów przejściowych ustawy, do umów o pracę zawartych na czas określony z osobami, które podjęły pierwszy raz pracę w służbie cywilnej (SC), trwających w dniu wejścia w życie ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe. Pamiętajmy jednak, że nie dotyczy to kwestii nawiązywania kolejnych umów.

W przypadku gdy do zakończenia okresu, na który została zawarta umowa (pierwsza umowa o pracę w SC), pozostał co najmniej rok, pracownik SC może wyrazić zgodę na zastosowanie wobec niego zasad dokonywania pierwszej oceny w służbie cywilnej. Ocena ta jest bowiem niezbędna, jeżeli z pracownikiem chce się zawrzeć umowę o pracę na czas nieokreślony (art. 35 ust. 2 ustawy).

Aby móc skorzystać z tej regulacji, pierwsza umowa zawarta z nowym pracownikiem powinna trwać jeszcze co najmniej rok od dnia wejścia w życie nowej ustawy, czyli powinna zakończyć się nie wcześniej niż 24 grudnia 2010 r. Wówczas pracownik, który zgodziłby się na przeprowadzenie oceny swojej pracy, miałby szanse na dalsze zatrudnienie.

Znacznie trudniej jest z pracownikiem, który w momencie wejścia w życie nowej ustawy pracuje już na drugiej terminowej umowie. W takim wypadku nie ma szans na zastosowanie przepisów przejściowych – art. 192 ust. 2 ustawy, czyli przeprowadzenia pierwszej oceny pracy w służbie cywilnej. A bez takiej oceny pracownik nie może być nadal zatrudniany.

Reklama
Reklama

[b]Nie pozostaje nic innego, jak tylko faktycznie rozpisać nowy nabór na stanowisko pracownika z pytania i liczyć na jego wygraną. Wówczas zostałby zatrudniony znów jedynie na 12 miesięcy, ale już na podstawie art. 35 nowej ustawy.[/b] W trakcie trwania tego zatrudnienia dokonano by pierwszej oceny pracy, która jest niezbędna do dalszej współpracy na czas nieokreślony.

[b]Mimo że będzie to trzecia umowa o pracę zawarta na czas określony z tym samym pracownikiem, nie zastosujemy tu przepisów kodeksu pracy i nie uznamy tej umowy za bezterminową. Przepisy ustawy o służbie cywilnej są bowiem przepisami szczególnymi w stosunku do kodeksu pracy, a tym samym mają pierwszeństwo.[/b]

[b]Kurator oświaty pracuje na drugiej z rzędu, 12-miesięcznej umowie o pracę w służbie cywilnej. W czasie trwania obu umów nie został skierowany na służbę przygotowawczą, nie dokonano pierwszej ani jakiejkolwiek oceny jego pracy. Jego przełożony uważa, że przedłużenie zatrudnienia jest możliwe jedynie po przeprowadzeniu nowego naboru. Czy ma rację? Czy też można zastosować przepisy kodeksu pracy i bez naboru przedłużyć z umowę?[/b]

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama