W ostatnich dniach do Rady Miasta Gliwice wpłynęło pismo podpisane przez Julię Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego. Potwierdza w nim, że Trybunał zajmie się rozpatrzeniem skargi rajców miejskich na przepisy obniżające wynagrodzenie prezydenta miasta. Sprawie została nadana sygnatura U 2/19. Termin rozprawy nie jest jeszcze znany.
Zarzuty, jakie znalazły się w skardze do TK, dotyczą bardzo kontrowersyjnych przepisów wdrożonych przez rząd w 2018 r. po publikacjach medialnych o wysokich nagrodach wypłacanych ministrom i wiceministrom w rządzie Beaty Szydło. W odpowiedzi rząd zdecydował o wprowadzeniu nowej regulacji wynagrodzenia urzędników, która w finale dotknęła także samorządowców. W rozporządzeniu Rady Ministrów z 15 maja 2018 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych rząd zdecydował o obniżeniu ich wynagrodzeń o 20 proc. Jak się później okazało, niektóre samorządy nie kwapiły się do cięcia zarobków osób zatrudnionych na najwyższych szczeblach. Do gry zaczęli wkraczać więc wojewodowie, którzy wdrażali nowe przepisy w poszczególnych urzędach zarządzeniami zastępczymi.
Czytaj także: Uchwała rady miasta obniżająca wynagrodzenie prezydenta miasta
Uchwałę w sprawie skierowania skargi na nowe przepisy do Trybunału Konstytucyjnego Rada Miasta Gliwice podjęła jeszcze pod koniec zeszłego roku. Dopiero teraz przyszło potwierdzenie z TK o przyjęciu sprawy do rozpoznania. Rajcy zarzucają, że rozporządzenie stanowiące podstawę do obniżki wynagrodzeń prezydentów miast, burmistrzów i wójtów wykracza poza delegację ustawową zawartą w art. 37 ust. 1 pkt. 4 i ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych. Rzecz w tym, że w przypadku pracowników samorządowych pochodzących z wyborów ustawa daje Radzie Ministrów prawo do uregulowania warunków i sposobu ich wynagradzania oraz limitu przysługującego im dodatku funkcyjnego. Skarżący dowodzą, że rozporządzenie może limitować jedynie wysokość dodatku, a nie wynagrodzenia zasadniczego takich pracowników.
Równolegle miasto Gliwice wiedzie przed sądami administracyjnymi spór z wojewodą o treść uchwały radnych ustalającą wynagrodzenie prezydenta Gliwic z pominięciem, wątpliwych ich zdaniem, przepisów wspomnianego rozporządzenia.