Spór kompetencyjny o sędziów - wyrok w Trybunale

Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do dokonywania prawotwórczej zmiany przepisów dotyczących sądownictwa - orzekł Trybunał Konstytucyjny

Aktualizacja: 21.04.2020 14:15 Publikacja: 21.04.2020 12:48

TK ma orzekać w składzie pięcioosobowym pod kierunkiem Krystyny Pawłowicz.

TK ma orzekać w składzie pięcioosobowym pod kierunkiem Krystyny Pawłowicz.

Foto: trybunal.gov.pl

Trybunał zbadał, czy Sąd Najwyższy jest uprawniony do dokonywania zmian stanu prawnego (normatywnego) w sferze ustroju i organizacji wymiaru sprawiedliwości.

Czy SN może dokonywać wiążącej interpretacji przepisów konstytucji RP o wykonywaniu przez prezydenta prerogatywy uprawniających go do powołania sędziego.

Chodzi w uchwałę 59 "starych" sędziów SN z 23 stycznia br. podjętą bez udziału 37 nowo mianowanych, podważającą status tych nowych. Rozszerzając możliwość wzruszania wyroków, gdy w ich wydawaniu uczestniczył sędzia wybrany według nowych zasad, czyli z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa, wybieranej w lwiej części przez większość sejmową.

Czytaj też:

Trybunał przetrąca uchwałę trzech starych izb SN

Na skutek tej uchwały część nowych sędziów nie orzeka, czekając na rozstrzygnięcie TK. O rozstrzygnięcie tych kwestii wystąpiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek uznając, że ma miejsce spór kompetencyjny.

Nikt w imieniu SN nie stawił się na rozprawę, ale prezes SN Małgorzata Gersdorf napisała do TK, że złożenie wniosku marszałek Witek i jej uzasadnienie nie zostawiają wątpliwości, że został złożony nie w celu rozstrzygnięcia rzeczywistego sporu kompetencyjnego - bo go nie ma, ale w celu uniemożliwienia SN podjęcia uchwały. Uchwała nie ustanawia zaś prawa, ale wykłada skutki jego stosowania, więc kompetencje Sejmu ani Prezydenta nie zostały naruszone. Podobne stanowisko nadesłał RPO.

Anna Surówka-Pasek Surówka, minister z Kancelarii Prezydenta, mówiła natomiast, że zaskarżoną uchwałą SN wkroczył w kompetencję prezydenta i zasadę nieusuwalności sędziów. Jakiekolwiek mankamenty w procedurze zmierzającej do nominacji sędziego nie uzasadniają weryfikacji nominacji, gdyż uderzałoby to w stabilność państwa i orzecznictwa.

Z kolei prof. Dariusz Dudek w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy cytował fragmenty zdań odrębnych 6 sędziów SN m.in, że uchwała dokonuje zmiany ustroju sądów a to należy do ustawodawcy, że listopadowy wyrok TSUE dopuszczający pominięcie Izby Dyscyplinarnej przez polskie sądy, inie ma znaczenia uniwersalnego. Przypomniał też stanowisko sędziego Zbigniewa Myszki z Izby Pracy SN, że uchwała stanowi wyraz mobbingu "starych": sędziów SN w stosunku do "nowych".

- SN, może nieświadomie, wykreował ogromny kryzys konstytucyjny, i ten spór konstytucyjny wymaga rozstrzygnięcia - to konkluzja prof. Dudka.

Dodajmy, że w ostatni poniedziałek rozpatrując wniosek premiera Mateusza Morawieckiego Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ta sama styczniowa uchwała jest niezgodna z konstytucją i prawem Unii.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku