Mniej problemów z kasacjami

Pełnomocnicy więcej czasu przeznaczą na merytoryczną analizę problemu, a mniej na formułowanie zarzutów

Aktualizacja: 02.12.2009 06:57 Publikacja: 02.12.2009 06:55

Mniej problemów z kasacjami

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

To najważniejsze konsekwencje [b]uchwały z 26 października 2009 r. pełnego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie podstaw skarg kasacyjnych (sygn. I OPS 10/09)[/b].

Jej treść właśnie została udostępniona w Internecie.

– Ta uchwała ostatecznie przesądza, że w skardze kasacyjnej można powoływać się na naruszenie przez organy podatkowe postępowania podatkowego, nawet gdy sąd pierwszej instancji nie odnosił się do tej kwestii. To ostateczne ugruntowanie praktyki, która wykształciła się w ostatnich dwóch latach – mówi Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w KPMG.

[srodtytul]Trybunał kontra NSA[/srodtytul]

Nie wszyscy jednak są z niej zadowoleni.

– To dobra wiadomość dla tych, którzy dopiero będą składać skargi kasacyjne, ale znacznie gorsza dla podatników, których skargi zostały już niesłusznie oddalone. Dlatego szkoda, że ta uchwała nie została wydana pięć lat wcześniej – mówi Grzegorz Flisiak, partner w kancelarii Dźwigała, Ratajczak & Wspólnicy.

Wskazuje on, że wiele ciekawych informacji można wyczytać ze zdań odrębnych. Dzięki nim dowiadujemy się, że tak naprawdę przyczyną wydania uchwały nie były wskazywane w pytaniu wątpliwości, ale przyjęcie do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny skargi dotyczącej art. 174 ust. 1 i 2 oraz art. 183 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B25A014498AE2C2132A1EA9A4FCCBEF6?id=166935]ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link].

Wydaje się, że w ten sposób NSA po prostu chciał, aby TK ponownie uznał te przepisy za zgodne z art. 78 oraz art. 176 ust. 1 konstytucji.

[wyimek]Uchwała nie pomoże tym, których skargi już zostały niesłusznie oddalone[/wyimek]

Mamy tu do czynienia z powtórką sytuacji z 2006 r. Wtedy Trybunał po raz pierwszy zajmował się tymi przepisami ([b]sygn. akt SK 63/05[/b]). Nie zakwestionował ich tylko dlatego, że wcześniej doszło do wydania wyroku w składzie siedmiu sędziów w sprawie rozumienia przepisów regulujących podstawy skargi kasacyjnej ([b]orzeczenie z 16 stycznia 2006 r. I OPS 4/05[/b]).

Tamten wyrok, wiążący w jednej konkretnej sprawie, nie rozwiązał ostatecznie problemu, bo zdecydowana większość składów orzekających NSA rozumiała te przepisy inaczej niż Trybunał i NSA w składzie orzekającym 16 stycznia 2006 r.

[srodtytul]Kiedy wznowienie[/srodtytul]

Dlaczego część podatników bardziej niż z uchwały NSA ucieszyłaby się z wyroku Trybunału uznającego sporne przepisy za sprzeczne z konstytucją?

Dzięki rozstrzygnięciu TK wszyscy, których skargę niesłusznie oddalono, mogliby wystąpić z wnioskiem o wznowienie postępowania. Uchwała NSA takiego prawa nie daje.

Tymczasem nie można wykluczyć, że kolejne orzeczenie Trybunału uzna sporne przepisy za sprzeczne z konstytucją. To dlatego, że w poprzednim kluczową rolę odegrało praktyczne rozumienie przepisów w wyroku z 16 stycznia 2006 r., które, jak się okazało, nie było przez wszystkich akceptowane.

[srodtytul]Wątpliwości pozostają[/srodtytul]

Czy może się zdarzyć, że także uchwała z 26 października tego roku nie będzie stosowana przez wszystkich sędziów?

– Teoretycznie tak. To dlatego, że niektórzy sędziowie trafnie zauważają, że literalnie wniosek nie dotyczył kwestii najważniejszej, mianowicie czy przepisy procedury podatkowej i administracyjnej mogą być wskazywane w podstawach skargi kasacyjnej. W jednym ze zdań odrębnych znalazły się argumenty, że jeżeli uchwała ma „wyjaśnić” przepis, którego stosowanie wywołało rozbieżność w orzecznictwie, to owo wyjaśnienie powinno być zawarte w jej sentencji – zauważa Grzegorz Flisiak.

Dodaje jednak, że w praktyce trudno sobie teraz przed orzeczeniem Trybunału wyobrazić, aby jakiś skład orzekający nie uwzględnił uchwały podjętej w pełnym składzie NSA.

Trafnie w cytowanym zdaniu odrębnym wskazano jednak, że rozwianie wątpliwości interpretacyjnych powinno nastąpić w drodze nowelizacji przepisu, a nie poprzez jego wykładnię, która może mieć charakter prawotwórczy.

Jak widać, [b]z uchwałą wiąże się wiele wątpliwości. Nie zmienia to jednak faktu, że ułatwia życie pełnomocnikom[/b].

Będą oni mogli więcej czasu przeznaczać na merytoryczną analizę problemu, zamiast skupiać się na formułowaniu zarzutów. [b]Jeszcze niedawno często zdarzało się bowiem, że mimo bardzo mocnych argumentów sąd stwierdzał, że sposób napisania skargi nie pozwala na jej rozpatrzenie[/b].

[ramka][b]Nie wszyscy zgadzają się z uchwałą[/b]

- Dla żadnego z sędziów biorących udział w podjęciu uchwały nie było tajemnicą, że pozostaje ona w związku z postępowaniem, jakie toczy się przed TK. (Grzegorz Borkowski)

- Sentencja uchwały nie rozstrzyga żadnych wątpliwości. Jest przecież oczywiste, że sąd kasacyjny jest obowiązany odnieść się do wszystkich zarzutów. (Juliusz Antosik)

- Wobec takiego pytania NSA mógł zachować się dwojako: odmówić odpowiedzi na nie lub, tak jak to uczynił, odpowiedzieć twierdząco. Wyłącznie twierdząco. ([i]Joanna Runge-Lissowsk[/i]a)[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów