Niskie pensje powodują trudności z obsadzeniem wolnych stanowisk wobec braku odpowiednich najlepszych kandydatów. Krajowa Rada Sądownictwa ma nie lada kłopot. W podjętych dwóch niezależnych od siebie uchwałach wyraża stanowisko wobec wynagrodzeń sędziowskich oraz zmian w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=54EEFB8AC366652201DB1A3A86C26DC4?id=162548]ustawie o ustroju sądów powszechnych[/link].
Krajowa Rada domaga się szybkich zmian, środowiskowej debaty i odłożenia ministerialnych propozycji na piłkę.
W sprawie wynagrodzeń rada zwraca się do przedstawicieli wszystkich władz o jak najszybszą zmianę załącznika, w którym określono wysokość mnożników niezbędnych do obliczania sędziowskich pensji. W poprawionej wersji mnożniki mają być wyższe.
[b]Rada przywołuje statystyki, z których wynika, że w ostatnich latach coraz więcej rozgoryczonych sędziów odchodzi z zawodu[/b] - dwa lata temu było ich ponad 40, rok temu 67. Ci, którzy go porzucają, przechodzą do innych, bardziej opłacalnych zawodów prawniczych.
Sen z powiek KRS spędza też ministerialny pomysł nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych (u. s. p.). Uważa ona, że wszelkie zmiany powinny poprawić jakość, sprawność i niezależność sądownictwa. Tymczasem to, co proponuje resort sprawiedliwości, nawet po zmianach, jest dla sędziów nie do przyjęcia.