Taki zbiór dokumentów proponuje minister sprawiedliwości w rozporządzeniu, które właśnie wchodzi w życie.
Zbiór (prowadzi kierownik sekretariatu, w którym pracuje asystent) może mieć formę elektroniczną. Składa się do niego projekty wyroków, postanowień co do istoty sprawy i ich uzasadnień, ewentualnie innych orzeczeń, jeśli asystent je sporządzał (tych maksymalnie dziesięć).
Do zbioru składa się pierwsze wersje projektów, poświadczone przez sędziego, pod którego nadzorem asystent wykonywał czynności, co sędzia potwierdza na piśmie. Projekty orzeczenia lub uzasadnienia będą przechowywane w zbiorze przez dziesięć lat od momentu, kiedy do niego trafiły.
Krajowa Rada Sądownictwa, która dostała projekt do zaopiniowania, skrytykowała pomysł ministra sprawiedliwości. Wytknęła m.in. brak wskazania osoby, która wybiera dokumenty do oceny, określenia ich minimalnej liczby (zamiast maksymalnej) oraz poświadczenia, że projekt został zaakceptowany przez sędziego.
podstawa prawna: rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 18 maja 2012 r. DzU z 29 maja, poz 603