Spotkanie adwokatów, sędziów i prokuratorów zorganizowało Zrzeszenie Prawników Polskich. Jego tematem był model sądzenia w Polsce i jego ocena na tle innych państw europejskich. Konferencja zakończyła się wezwaniem o rozpoczęcie dyskusji o polskim modelu sądzenia.
Zanim to wezwanie padło, prawnicy wyliczali wszystkie bolączki naszego wymiaru sprawiedliwości. Podkreślali, że konieczny jest nowy język o prawie stosowany przez sądy, tak by obywatel zrozumiał rozstrzygnięcie sądu. Podstawowym powołaniem sądów jest bowiem umiejętna interpretacja prawa, a nie tylko przepisów – podkreślali uczestnicy spotkania. Dyskutanci zwracali także uwagę na to, że prawo dzisiaj jest nie tylko mieczem do ukarania obywatela, powinno być także dla niego tarczą. Sądy nie dostrzegają tej fundamentalnej zmiany, a oczekiwania obywateli rozmijają się z umiejętnościami sadów – mówiono na konferencji.
Jako swoje postulaty paneliści wymienili: dosyć demonizacji rozumowania a contrario, której zdarza się dominować w polskim sądzie i go ubezwłasnowolniać; mniej powoływania się na wstrzemięźliwość sędziowską, która dziś zbyt często jest dla sędziów podstawą do niemożności wyrokowania, łatwo mylonej z ubóstwem interpretacyjnym i warsztatowym. Wyzwaniem dla sędziów ma być także język, jakim posługują się podczas orzekania; sędziowie mają myśleć o tym, co mają do zrobienia, a nie o tym, czego sąd nie może zrobić.