Takie dane opublikowało wczoraj Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Na jego stronie internetowej pojawiła się informacja, że w wielu sądach odwoławczych wstrzymano rozpoznawanie spraw z sądów zlikwidowanych, natomiast w dwóch okręgach zapadły już pierwsze orzeczenia uchylające z powodu niewłaściwej obsady sądu.

- Powstrzymanie się od orzekania nie jest oznaką protestu przeciwko reformie – jak to się niekiedy próbuje przedstawić – lecz wyrazem przekonania, że zgodnie z uchwałą SN pełnienie obowiązków sędziego nie jest możliwe z powodu błędów formalnych popełnionych podczas procesu przenoszenia sędziów z sądów likwidowanych - podkreśla Stowarzyszenie.

Odnosi się także do danych statystycznych, zamieszczanych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, a dotyczących skali powstrzymania się od orzekania w sądach. Zdaniem "Iustitii" obejmują one jedynie sędziów, którzy całkowicie odstąpili od wykonywania obowiązków orzeczniczych i złożyli stosowne oświadczenia w tym zakresie, w związku z czym nie odzwierciedlają skali problemu, przed jakim stanął obecnie wymiar sprawiedliwości w Polsce.

W piątek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało - na podstawie informacji uzyskanych od prezesów sądów apelacyjnych - że niektórzy sędziowie uprzednio niewykonujący obowiązków sędziowskich, w związku ze złożonym oświadczeniem o powstrzymywaniu się od orzekania, przystąpili do wykonywania czynności orzeczniczych i cofnęli złożone uprzednio oświadczenia.