Pierwsze pismo w tej sprawie szef palestry skierował do resortu sprawiedliwości w maju tego roku. Opierało się ono na analizie z kwietnia, zgodnie z którą w całej Polsce było niewiele ponad 220 lekarzy. Kolejna analiza, z października br. wskazuje, że liczba ta spadła do 218. Podczas gdy pół roku temu w dziewięciu okręgach sądowych nie było żadnego takiego lekarza, dziś problem ten dotyczy już dziesięciu okręgów. Ponieważ sytuacja pogarsza się, Przemysław Rosati ponownie apeluje do Adama Bodnara o rozwiązanie tego problemu. Mogłoby się to odbyć albo przez zwiększenie liczby lekarzy sądowych, albo przez zmianę ustawy w tej kwestii.