Reklama

Akcja w KRS. Piotr Schab: Zawiadamiam prokuraturę i Kancelarię Prezydenta

Zabrane w środę przez prokuraturę akta dotyczyły m.in. spraw sędziów Waldemara Żurka, Pawła Juszczyszyna i Piotra Gąciark - mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Schab, powołany przez Zbigniewa Ziobrę rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych.

Publikacja: 04.07.2024 13:45

Sędzia Piotr Schab

Sędzia Piotr Schab

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Policja i prokurator weszli w środę do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa, w której są pomieszczenia zajmowane przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych i jego zastępców. Był pan tego świadkiem?

Niestety nie. Jestem, a właściwie byłem, na urlopie, który właśnie przerwałem, by wrócić do Warszawy. Wcześniej nie byłem w stanie dojechać. 

Czy prokuratura wcześniej zwracała się do pana o wydanie akt postępowań dyscyplinarnych sędziów?

O wydanie nie. Kilka razy zwracano się  z prośbą o umożliwienie wglądu w akta. Chodziło raczej o sytuacje incydentalne.

Czytaj więcej

Prezydium KRS zwraca się do obywateli ws. sędziów sądów dyscyplinarnych
Reklama
Reklama

A może zwracano się w tej sprawie do pana zastępców?

Nie. Cała korespondencja przechodzi przez moje ręce.  

To co  takiego wydarzyło się w środę, że nagle pojawiła się u was policja i prokurator?

To działanie o charakterze politycznym. Wpływowe środowiska sędziowskie kładą wielki nacisk na to, aby pozbawić nas możliwości wykonywania pracy. To, co się wydarzyło, jest tego najlepszym dowodem.

Czytaj więcej

Prokuratura otwiera szafę sędziego Radzika. Przeszukanie w budynku KRS

Szafa, w której przechowywano akta, została otwarta na siłę?

Reklama
Reklama

Tak. Została zniszczona. Wszystkie zdjęcia z tego zdarzenia, które publikowane są w mediach, oczywiście oddają stan faktyczny.

Na jaką podstawę powoływał się prokurator, żądając wydania akt?

Najogólniej mówiąc enigmatycznie na potrzebę zajęcia akt, które są przedmiotem pracy czy powinny być przedmiotem pracy, jego zdaniem, rzeczników ministerialnych, czyli rzeczników dyscyplinarnych ad hoc powoływanych przez ministra sprawiedliwości i na to, że rzekomo my uniemożliwiamy dostęp do tych akt.

A to nieprawda?

Oczywiście, że nieprawda.  Po pierwsze - akta były przechowywane w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa, w szafach, były zabezpieczone. Nikt ich nie ukrywał. Po drugie – istnieją wątpliwości prawne co do powoływania rzeczników ad hoc.

A ile akt do tej pory na wniosek prokuratury pan udostępnił?

Reklama
Reklama

Wyraziłem zgodę na wgląd w akta pani prokurator - referent w pewnej sprawie dotyczącej działania jednego z sędziów Sądu Najwyższego.

Czyli tylko w jednej sprawie zgodził się pan na dostęp do akt a pozostałe wnioski były załatwiane negatywnie?

Tak.

Prokuratura może się więc tłumaczyć, że jej środowe działanie było spowodowane ignorowaniem jej wniosków kierowanych do pana i zastępców…

Prokuratura jeżeli może się tłumaczyć, to powinna podawać okoliczności zgodne ze stanem faktycznym. Ja nie przypominam sobie, gdy chodzi o inne postępowanie, niż te, które były przedmiotem akcji prokuratorskiej, by takie wystąpienia prokurator do mnie kierował.

Reklama
Reklama

Czyje akta zabrała w środę prokuratura?

Było ich kilkanaście. Dotyczyły m.in. spraw sędziów Waldemara Żurka, Pawła Juszczyszyna i Piotra Gąciarka. Widać więc, że akcja prokuratorska dotyczyła konkretnych postępowań prowadzonych wobec konkretnych sędziów. Miała więc charakter personalny.

Co pan teraz zamierza zrobić?

Bez wątpienia doszło do popełnienia  przestępstwa poprzez  bezprawną akcję w biurze organu konstytucyjnego, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa, i w jego siedzibie. Samo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwie jest moim obowiązkiem służbowym, choć niestety osobiście nie liczę na obiektywizm prokuratury kierowanej przez obecnie rządzących. Niemniej jednak takie zawiadomienie oczywiście złożę. To jest pierwsza rzecz, którą wykonam. Będę rozważał także inne działania.

Reklama
Reklama

Jakie to mogą być działania?

Muszę powiadomić Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ponieważ jestem nadzwyczajnie powołanym przez prezydenta rzecznikiem dyscyplinarnym do prowadzenia pewnych spraw. Siedziba rzecznika dyscyplinarnego jest miejscem wykonywania działań z tym związanych stąd też o bezprawnym wtargnięciu do mojego biura głowa państwa musi zostać oficjalnie poinformowana. Są jeszcze inne możliwości ale sytuacja jest dynamiczna i potrzeba rozwagi i spokoju by na nią właściwie zareagować. Kolejne działania trzeba będzie podejmować w ścisłym współdziałaniu z Krajową Radą Sądownictwa.      Nie ma racji pani prokurator Anna Adamiak, która zapewnia, że nie doszło do wtargnięcia organów ścigania do siedziby organu konstytucyjnego, jakim jest KRS. Trzeba pamiętać, że istnieje integralność funkcjonowania biura KRS i biura rzecznika dyscyplinarnego. Podlegamy od strony organizacyjnej i technicznej zarządowi Krajowej Rady Sądownictwa. To, co uczyniono w środę, działo się na terenie Rady, na terenie działania tego organu.  

Czy w związku z coraz częstszym powoływaniem przez ministra Adama  Bodnara rzeczników ad hoc dotychczasowi rzecznicy sędziów sądów powszechnych – pan i dwaj zastępcy dostają jakieś nowe sprawy, prowadzą je?

Podejmujemy czynności w miarę konieczności. Nie mamy prawa ich nie podejmować, gdy istnieją ku temu podstawy prawne. Działamy.  

Czytaj więcej

Prokuratorzy w budynku KRS. Chodzi o akta spraw dyscyplinarnych sędziów
Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama