Reklama

Opozycja o porządkach w sądach: "dekret Bodnara", "neopraworządność"

Pod adresem zmian w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które właśnie weszły w życie, padają poważne zarzuty, m.in. dotyczące segregacji sędziów. W Sejmie Adam Bodnar wyjaśniał, że to początek odbudowywania państwa prawa.

Publikacja: 09.02.2024 17:30

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar i wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar i wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha podczas posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Sejmie

Foto: PAP/Piotr Nowak

Po piątkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i spotkaniu z Adamem Bodnarem, ministrem sprawiedliwości, nie widać szansy na kompromis z sejmową opozycją. Pod adresem nowelizacji Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, która właśnie weszła w życie, padają poważne zarzuty. Posłowie opozycji nazywają ją wręcz „dekretem Bodnara”. Twierdzą, że to co wprowadził minister, to anarchia w wymiarze sprawiedliwości i „neopraworządność". Obowiązujące od czwartku regulacje zakładają wyłączenie udziału nowych sędziów (tzw. neosędziów) w decydowaniu o rozpoznaniu wniosku w sprawie bezstronności wobec innych nowych sędziów.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Prezes Izby Cywilnej odpowiada na żądania ministra Żurka: na wyrok SN czekałoby się 12 lat
Zawody prawnicze
Radczyni prawna skazana. Ma oddać klientom 1,2 mln zł
Reklama
Reklama