Prof. Piotr Solarz: Czy Sądy dla Kobiet to jeszcze sądy?

Hiszpańskie zmiany prawa rodzinnego winny być przestrogą dla innych krajów – uważa prof. Piotr Solarz z Akademii Ekonomiczno- -Humanistycznej w Warszawie.

Publikacja: 11.04.2023 07:23

Prof. Piotr Solarz: Czy Sądy dla Kobiet to jeszcze sądy?

Foto: Adobe Stock

Zajmował się pan radykalnym prawem dotyczącym władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem w Hiszpanii. Jej narzędziem jest to, że kobieta, która oświadczy, że jest dotknięta przemocą ze strony ojca dziecka, zyskuje uprzywilejowaną pozycję procesową. O co tu chodzi?

Złożenie skargi na przemoc ze względu na płeć gwarantuje przyspieszenie postępowania rozwodowego i podaje w wątpliwość uczciwość mężczyzny. Niemal automatycznie matkom jest przyznawana wyłączna opieka nad dziećmi, zapomoga i prawo dysponowania nieruchomością, nawet w przypadku, kiedy nie miała do niej żadnych praw. Do tego dochodzą alimenty na utrzymanie dzieci, alimenty kompensacyjne za wynagrodzenia szkód i wyrównania poziomu stopy życiowej po rozpadzie związku.

Czytaj więcej

Pupile domowe jak dzieci podczas rozwodów. Hiszpania zmienia prawo

Wystarczy, że sprawcą przemocy jest mężczyzna, a ofiarą kobieta?

Nawet jeśli postępowanie karne nie zostanie zamknięte, dzieci będą pozbawione kontaktu z ojcem, którego dotyczy dochodzenie. Przez cały czas jego trwania – co przy obecnym rytmie pracy organów sądowych w Hiszpanii oznacza w najlepszym wypadku dwa lata, a czasem nawet cztery lub więcej. Niestety, prawo to nie bierze pod uwagę szkód emocjonalnych i psychologicznych, jakie wyrządza dzieciom dotkniętym tego rodzaju procedurami.

A jaką rolę w tych sytuacjach pełnią hiszpańskie sądy?

Niestety, w większości przypadków bierną. Od 2021 r., po wprowadzeniu prawa o kompleksowej ochronie dzieci i nieletnich, ustawodawca hiszpański, stosując mechanizm automatyzmu decyzji w sprawach dotyczących nieletnich, wyręczył sądy w orzekaniu, łamiąc wszelkie zasady państwa prawa.

Ojcowie nie buntują się, nie organizują, nie dokonują porwań rodzicielskich?

Ojcowie w Hiszpanii organizują się. Jest kilka kanałów YouTube poświęconych tej tematyce. Jednak przez zakazanie (pod groźbą więzienia) wypowiadania się np. o syndromie alienacji rodzicielskiej w dyskursie publicznym większość ich inicjatyw zeszła do tzw. podziemia. Poza tym rządzący rozdysponowując środki unijne i publiczne wyraźnie preferują organizacje działające na rzecz praw kobiet niż mężczyzn. Można powiedzieć wręcz, że politycy pod przykrywką różnych fundacji i stowarzyszeń z wprowadzonego prawa uczynili dobrze prosperujący biznes.

Co było w pana ocenie przyczyną tak radykalnych zmian, i jak rozumiem, ich utrzymywania?

Pierwszą był i jest polityczny populizm, zależny od słupków poparcia dla poszczególnych partii i od zmian wrażliwości opinii publicznej. Kiedyś w swoim programie politycznym postulat zniesienia tego absurdalnego prawa miał Ciudadanos (Liberałowie), dzisiaj jedyną partią która chce likwidacji tych instytucji, jest VOX. Drugim i może ważniejszym czynnikiem jest gender mainstreaming, który w ostatnim 20-leciu zdominował niemal wszystkie obszary życia Hiszpanii, w tym te tak istotne, jak ochrona wolności i praw człowieka. Ten hiszpański proces proces zmiany prawa rodzinnego winien być przestrogą dla innych krajów.

Czy Hiszpania nie jest wyjątkiem na tle innych krajów UE? Bruksela nie interweniuje?

Hiszpania jest wyjątkiem w UE. W żadnym innym państwie członkowskim takie sądy nie są instytucjonalnie uznane i nie działają na zasadzie formalnych sądów. Królestwo Hiszpanii, wprowadzając do swego ładu prawnego Sądy dla Kobiet, złamało podstawową zasadę demokratycznego państwa prawnego – zasadę praworządności. Dlaczego Bruksela nie interweniuje – to pytanie należałoby zadać wszystkim politykom w Europie. Na naszym podwórku w szczególności obozowi zjednoczonej prawicy, choć brak zdania opozycji w tym temacie też może dziwić.

A gdzie jest Polska? Mamy szereg noweli dotyczących prawa rodzinnego, raczej mają ułatwiać mediację przy takich konfliktach.

Polska na tle innych państw, w tym Hiszpanii, wprowadziła do krajowego porządku prawnego wspomnianą przez pana mediację jako dobrowolne porozumienie się między pokrzywdzonym i sprawcą w celu naprawienia szkód materialnych przy pomocy bezstronnej i neutralnej osoby, jaką jest mediator. Mediacja z pewnością ułatwia rozwiązanie konfliktu drogą bez przemocy, zwłaszcza w sprawach rodzinnych.

Zajmował się pan radykalnym prawem dotyczącym władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem w Hiszpanii. Jej narzędziem jest to, że kobieta, która oświadczy, że jest dotknięta przemocą ze strony ojca dziecka, zyskuje uprzywilejowaną pozycję procesową. O co tu chodzi?

Złożenie skargi na przemoc ze względu na płeć gwarantuje przyspieszenie postępowania rozwodowego i podaje w wątpliwość uczciwość mężczyzny. Niemal automatycznie matkom jest przyznawana wyłączna opieka nad dziećmi, zapomoga i prawo dysponowania nieruchomością, nawet w przypadku, kiedy nie miała do niej żadnych praw. Do tego dochodzą alimenty na utrzymanie dzieci, alimenty kompensacyjne za wynagrodzenia szkód i wyrównania poziomu stopy życiowej po rozpadzie związku.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił