Politycy rządzącej partii lubią mieć rację nawet wtedy, gdy jej nie mają. By obywatel miał szansę na sprawiedliwy wyrok w sporze sądowym z organem państwa, politykiem, członkiem jego rodziny czy znajomym, sprawę sądową musi prowadzić niezawisły sędzia. Niezawisły sędzia to fundament praworządności, na którym opiera się system prawny sądownictwa w państwach demokratycznych. Dlatego Konstytucja w art. 178 ust. 1 stanowi, że sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji i ustawom. Wszystkie ustawy dotyczące sądownictwa uchwalane przez polityków, muszą być z tą konstytucyjną zasadą zgodne. Dzięki temu politycy nie są w stanie wpływać na treść wyroków sądów, a obywatel otrzyma w sądzie należytą ochronę.
Politycy chcą rządzić. Aby sędzia mógł być niezawisły, musi orzekać w sądzie niezależnym od polityków. Dlatego już kilkaset lat temu Monteskiusz sformułował zasadę trójpodziału władzy, na której opierają się konstytucje wszystkich demokratycznych państw. Także nasza Konstytucja w art. 10 ust. 1 stanowi, że ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Przestrzeganie tej zasady jest gwarancją wolności i równości obywateli. Uzależnienie sądów od władzy wykonawczej, w szczególności Ministra Sprawiedliwości, będącego jednocześnie Prokuratorem Generalnym, to powrót do PRL.
2. TAK dla sądów pokoju.
Zamiast sprawiedliwości wymierzanej przez polityków - obywatele sędziami, wszędzie tam, gdzie to możliwe.
W Polsce coraz silniejsze jest społeczeństwo obywatelskie, co pokazał Łańcuch Światła. Już najwyższy czas na wykorzystanie naszej proobywatelskości w nowoczesny sposób w wymierzaniu sprawiedliwości. Powinno to odbywać się w ramach sądów pokoju, gdzie sędziowie niezawodowi będą rozstrzygali drobne sprawy. Obok tego już teraz należy do sądów wprowadzić sędziów społecznych, którzy wraz z sędziami zawodowymi będą w I instancji wyrokowali w sprawach gospodarczych, pracowniczych i rodzinnych. Do tego nie jest potrzebna zmiana Konstytucji, tylko dobra wola. Zgodnie z art. 182 Konstytucji udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa. Zaufajmy sobie nawzajem i wybierzmy sami najlepszych sędziów społecznych, a sprzeciwiajmy się temu, by to Prokurator Generalny wskazywał osoby, które będą rozstrzygały o naszych sprawach.
3. TAK dla obywatelskiego nadzoru nad sądami.