Sędzia Maciej Ferek jest jednym z kilkunastu krakowskich sędziów, którzy w drugiej połowie września odmówili orzekania w składach wraz z sędziami wybranymi przez KRS w obecnym składzie.
Czytaj więcej
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów Przemysław W. Radzik ściga sędziego Macieja Ferka z Sądu Okręgowego w Krakowie za zakwestionowanie statusu sędziów. Ferek powoływał się na orzeczenia TSUE i ETPCz.
W październiku został zawieszony na miesiąc w czynnościach przez prezes sądu, bo kwestionował legalność decyzji wydanej przez nominata nowej KRS.
Czytaj więcej
Sędzia Maciej Ferek z krakowskiego sądu okręgowego został zawieszony na miesiąc w czynnościach przez prezes sądu, bo kwestionował legalność decyzji wydanej przez nominata nowej KRS - poinformował Onet.
W czwartek 4 listopada Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - sędzia Przemysław W. Radzik - wszczął postępowanie dyscyplinarne i przedstawił zarzuty popełnienia przewinień dyscyplinarnych.
Jak wynika z opublikowanego komunikatu, zarzuty dotyczą trzech postępowań, w których sędzia Maciej Ferek zakwestionował status sędziów powołanych przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Miał w ten sposób naruszyć przepis, "określający obowiązek postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym w szczególności obowiązek stania na straży prawa, a tym samym stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości" (art. 82 par. 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych).
Przypomnijmy, iż 14 lipca wiceprezes TSUE zobowiązała Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Pod koniec października Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę 1 mln euro za każdy dzień pracy Izby Dyscyplinarnej.
Czytaj więcej
Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 miliona dziennie - poinformował Trybunał Sprawiedliwości UE.