Jak informuje rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak, podstawą skierowania wniosku są ustalenia śledztwa wszczętego w sprawie przekroczenia przez Nawackiego uprawnień, gdy był prezesem Sądu Rejonowego w Olsztynie.
Jak sędzia i prezes olsztyńskiego sądu podarł dokument
Chodzi o zdarzenie z 7 lutego 2020 r., gdy w trakcie Zebrania Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie Nawacki przedarł projekty uchwał olsztyńskich sędziów w obronie praworządności, co uwieczniono na nagraniu. W ocenie prokuratury, Nawacki nie miał prawa wyłącznie rozporządzać tymi dokumentami i uszkadzając je działał na szkodę interesu publicznego wyrażającego się w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości oraz zarządzaniu organem samorządu sędziowskiego, tj. o czyn z art. 231 § 1 kodeksu karnego i art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
Czytaj więcej
Sędziowie Sądu Rejonowego w Olsztynie podczas piątkowego zebrania odrzucili sprawozdanie roczne z...
Immunitet Macieja Nawackiego. Prokuratura czeka tylko na odpowiedź z SN
- Zgromadzono materiał dowodowy w postaci zeznań świadków – sędziów uczestniczących w Zebraniu Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie w dniu 7 lutego 2020 r., protokołu z oględzin przebiegu zebrania utrwalonego na płycie CD oraz kserokopii akt postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciwko Maciejowi Nawackiemu. Uzyskane dowody stwarzają dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że Maciej Nawacki pełniąc obowiązki Prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i wykonując z tego tytułu funkcję Przewodniczącego Zebrania Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie nie dopełnił swoich obowiązków poprzez zaniechanie poddania pod głosowanie organowi samorządowemu wniosku o rozszerzenie porządku obrad Zebrania, podpisanego przez trzydziestu jeden sędziów – wyjaśnia prok. Adamiak.
Tym samym Nawacki miał zaniechać czynności zmierzających do rozpoznania wniosku przez właściwy organ kolegialny samorządu sędziowskiego, a następnie zniszczył dokument.