Trójka sędziów SO w Krakowie, w tym pani, została za karę przeniesiona do innych wydziałów. Pani trafiła z Wydziału IV Odwoławczego krakowskiego sądu, który rozpatruje apelacje od wyroków pierwszej instancji, do Wydziału III Karnego, w którym zapadają wyroki pierwszej instancji. To degradacja?
Nie nazywałabym tego degradacją. Cały czas, przynajmniej jak dotąd, orzekam w sądzie na tym samym szczeblu, czyli okręgowym.
Czytaj więcej
Troje krakowskich sędziów z grupy, która odmówiła orzekania z osobami powołanymi przez nową Krajową Radę Sądownictwa, zostało zdegradowanych w strukturach Sądu Okręgowego w Krakowie. Chodzi o Beatę Morawiec, Katarzynę Wierzbicką i Macieja Czajkę - podaje tvn24.pl.
Zatem kara pani specjalnie nie dotknęła?
To nie chodzi o dotkliwość kary. W wydziale odwoławczym orzekam od 20 lat. Teraz trafiłam do wydziału, do którego trafiają zupełnie inne sprawy. Muszę więc się przygotować do tej zmiany, z czego wynika, że dla obywatela niestety szybciej nie będzie. Z pewnością w starym wydziale byłabym bardziej wydajna. Ale przecież tu wcale nie chodzi o wydajność wymiaru sprawiedliwości, tylko wendetę.