Przyczynami korupcji w wymiarze sprawiedliwości są: ingerencja władzy wykonawczej i ustawodawczej w działalność wymiaru sprawiedliwości, zbyt niskie wynagrodzenia sędziów oraz przyzwolenie społeczne na zachowania korupcyjne – podała Transparency International Polska, opierając się na ankietach przeprowadzonych w 62 państwach. „Skorumpowany wymiar sprawiedliwości prowadzi do ogromnych, niemalże nieodwracalnych zmian, m.in. tworzy podziały w społeczeństwie, sprzyja pogwałceniu praw człowieka, hamuje rozwój gospodarczy” – to fragment „Globalnego raportu korupcji 2007 r.”. Podkreślono w nim, że niezawisłość i przejrzystość wymiaru sprawiedliwości jest podstawą prawidłowego funkcjonowania państwa.
Krajowa Rada Sądownictwa wielokrotnie domagała się odpowiadającego randze zawodu uregulowania płac sędziowskich, których wysokość nadal rażąco odbiega od dochodów w innych zawodach prawniczych, a także od zdecydowanej większości sędziów państw unijnych.
Wynagrodzenia sędziowskie zależą od ustalenia wysokości kwoty bazowej w ustawie budżetowej, a więc są zależne od władzy ustawodawczej, a praktycznie od władzy wykonawczej (rząd, minister finansów). Ustalenie mnożników również zależy od władzy wykonawczej (prezydent i premier, który udziela kontrasygnaty).
Przy kształtowaniu sędziowskich pensji nie uwzględnia się więc konstytucyjnej normy, według której wynagrodzenie ma odpowiadać godności urzędu oraz zakresowi obowiązków. Regulujący tę kwestię art. 178 ust. 2 konstytucji jest istotnym elementem ustroju sądownictwa, związanym m.in. z zasadą niezawisłości sędziowskiej. Z tego też względu KRS rozważa celowość wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności art. 91 prawa o ustroju sądów powszechnych z konstytucją, bo kwota bazowa ustalona w tym przepisie jest sztucznym, dowolnie określonym przez władzę wykonawczą i ustawodawczą wskaźnikiem, zagrażającym niezawisłości sędziowskiej.
Skoro w 2007 r. nastąpiła poprawa płac w sferze budżetowej o 15 proc., to oczywisty i konieczny wydawał się powrót już od 2008 r. (przynajmniej na czas budowania autonomicznego systemu budżetowego sądownictwa) do zasady obiektywizacji wysokości wynagrodzenia przez odniesienie jej do wielokrotności przyjętego wynagrodzenia w sferze produkcji materialnej. Służyłoby to nareszcie utrwaleniu, nie tylko w sposób deklaracyjny, konstytucyjnej gwarancji zapewnienia sędziom wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu. A przecież wynagrodzenie sędziów stanowi praktycznie jedyny ich dochód. W przeciwieństwie do innych grup zawodowych, nie otrzymują premii i nagród oraz nie mogą podejmować dodatkowego zatrudnienia (poza możliwością pracy naukowej).