Zainteresowanie zawodem asystenta cały czas spada. Miesiąc temu nieobsadzonych było 160 etatów, dziś jest ich już 250. Co trzeci konkurs ogłaszany na wakat jest nierozstrzygnięty, gdyż brakuje chętnych do udziału w konkursie.
Ministerstwo Sprawiedliwości, które odpowiada za sprawne funkcjonowanie sądownictwa, myśli o deregulacji zawodu asystenta. Zamierza obniżyć wymagania dla tej profesji (dziś w całym kraju zatrudnionych na różnych szczeblach jest trzy tysiące asystentów). Swoje pomysły mają też sędziowie i sami asystenci.
Stopniowanie kariery
Stowarzyszenie Sędziów Themis proponuje ministrowi sprawiedliwości, by wprowadzić trzy rodzaje stanowisk asystentów: pierwszego stopnia – tzw. młodszy asystent, asystent sędziego drugiego stopnia (asystent sędziego) i trzeciego stopnia (starszy asystent).
Wystarczającym wymogiem formalnym dla asystentów I stopnia byłoby ukończenie wyższych studiów prawniczych.
Dla stopnia drugiego liczyłyby się już nie tylko studia prawnicze, lecz także ukończenie aplikacji ogólnej prowadzonej przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. Natomiast wśród wymogów formalnych dla asystenta trzeciego stopnia byłby zdany egzamin sędziowski, prokuratorski, notarialny, adwokacki lub radcowski.