Reklama

Koledzy bronią sędziego Tuleyę

Sędzia Tuleya miał prawo, a nawet obowiązek zasygnalizowania rażących przykładów naruszenia prawa przez CBA, czy też złożenia zawiadomienia o przestępstwie, jakiego mogli się dopuścić funkcjonariusze tej służby - uważają sędziowie Sądu Okręgowego w Warszawie.

Publikacja: 29.01.2013 12:42

W uchwale podjętej 24 stycznia 2013 r. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu SO w Warszawie wy

W uchwale podjętej 24 stycznia 2013 r. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu SO w Warszawie wyraziło głęboką dezaprobatę z powodu ataku personalnego na sędziego Igora Tuleyę i członków jego rodziny

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

W uchwale podjętej 24 stycznia 2013 r. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie wyraziło głęboką dezaprobatę z powodu niespotykanego ataku personalnego na sędziego Igora Tuleyę i członków jego najbliższej rodziny ze strony niektórych polityków, a także wielu dziennikarzy i publicystów.

- Sędzia Igor Tuleya, który miał prawo, a nawet obowiązek zasygnalizowania rażących przykładów naruszenia prawa przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, czy też złożenia zawiadomienia o przestępstwie, jakiego mogli się dopuścić funkcjonariusze tej służby, od momentu ogłoszenia wyroku i podania jego motywów jest obiektem nieustannych ataków. Osoby sprawujące funkcje poselskie, bądź pełniące w przeszłości ważne stanowiska w hierarchii państwa, nie odróżniają prawa do rzetelnej krytyki orzeczenia sądu, od personalnej napaści na cześć i honor sędziego. Używają słów i określeń, które nie przystoją tym osobom z racji społecznego mandatu wyborczego. Atakując sędziego w tak nikczemny sposób niszczy się podstawowe zasady demokratycznego państwa i jego naczelne organy. Bezpardonowy atak jest wymierzony w niezwykle ważną konstytucyjną zasadę niezawisłości sędziego, bez której nie mogą funkcjonować sądy. Takie zachowania nie mieszczą się w granicach realizacji zasady państwa prawa - czytamy w uchwale.

Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie w pełni solidaryzuje się ze stanowiskiem Krajowej Rady Sądownictwa, odnoszącym się do głosów potępiających sędziego, za słowa ujęte w ustnych motywach wyroku. Nie tylko Krajowa Rada Sądownictwa stoi na stanowisku, że sędzia nie naruszył norm wynikających z przepisów prawa ani też nie złamał zasad etyki. Wybitni prawnicy i autorytety naukowe także udzielają wsparcia sędziemu i są zdania, że w demokratycznym państwie prawa można nie zgadzać się z treścią wyroku czy uzasadnienia. Można też wskazywać merytoryczne błędy, czy nawet komentować jego treść, jednakże obecne, nie licujące z powagą zajmowanego stanowiska wypowiedzi niektórych polityków, a także dziennikarzy wobec sędziego (nota bene – nie pierwszy to przypadek w młodej polskiej demokracji), nie są przejawem krytyki, lecz atakiem na niezawisłość sędziów i niezależność sądów. Wpisuje się w ten trend informacja medialna o żądaniu wszczęcia wobec sędziego postępowania dyscyplinarnego za to, że wypowiedziane przez niego słowa nie licują z godnością sędziego, obrażają funkcjonariuszy i prokuratorów.

- Takie żądanie jest niczym innym jak próbą zastraszenia wszystkich sędziów, aby się nie ważyli formułować takich wniosków czy ocen, jakich dokonał sędzia Igor Tuleya, a mieszczących się w ramach sędziowskiej niezawisłości - uważają sędziowie.

Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie podkreśliło, że system państwa, zgodnie z art. 10 Konstytucji RP jest oparty o zasadę trójpodziału władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Oznacza to równorzędność wszystkich trzech władz, a w preambule do ustawy zasadniczej mowa jest o ich wzajemnym współdziałaniu. - Niewybredny i polityczny atak na sędziego Igora Tuleyę nie jest przykładem współdziałania dla dobra demokracji i szerzenia kultury prawnej społeczeństwa. Jest próbą politycznego podporządkowania władzy sądowniczej - dodaje.

Reklama
Reklama

Solidaryzując się z godną postawą sędziego Igora Tulei, sędziowie zaapelowali do pozostałych władz w państwie, wszystkich polityków, dziennikarzy i publicystów o zaprzestanie szkalowania sędziego i nagonki na członków jego rodziny, gdyż stanowi to naruszenie zasad, na których opiera się funkcjonowanie państwa prawa.

W uchwale podjętej 24 stycznia 2013 r. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie wyraziło głęboką dezaprobatę z powodu niespotykanego ataku personalnego na sędziego Igora Tuleyę i członków jego najbliższej rodziny ze strony niektórych polityków, a także wielu dziennikarzy i publicystów.

- Sędzia Igor Tuleya, który miał prawo, a nawet obowiązek zasygnalizowania rażących przykładów naruszenia prawa przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, czy też złożenia zawiadomienia o przestępstwie, jakiego mogli się dopuścić funkcjonariusze tej służby, od momentu ogłoszenia wyroku i podania jego motywów jest obiektem nieustannych ataków. Osoby sprawujące funkcje poselskie, bądź pełniące w przeszłości ważne stanowiska w hierarchii państwa, nie odróżniają prawa do rzetelnej krytyki orzeczenia sądu, od personalnej napaści na cześć i honor sędziego. Używają słów i określeń, które nie przystoją tym osobom z racji społecznego mandatu wyborczego. Atakując sędziego w tak nikczemny sposób niszczy się podstawowe zasady demokratycznego państwa i jego naczelne organy. Bezpardonowy atak jest wymierzony w niezwykle ważną konstytucyjną zasadę niezawisłości sędziego, bez której nie mogą funkcjonować sądy. Takie zachowania nie mieszczą się w granicach realizacji zasady państwa prawa - czytamy w uchwale.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama