W 2013 r. do Trybunału wpłynęło łącznie 480 wniosków, pytań prawnych i skarg konstytucyjnych. To więcej niż rok wcześniej.
Ponad 20 proc. wniosków o zbadanie zgodności z konstytucją konkretnych przepisów pochodzi od podmiotów uprzywilejowanych, m.in. prezydenta, prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego czy Krajowej Rady Sądownictwa.
Kto pisze skargi
Jeszcze w 2001 r. prokurator generalny złożył zaledwie jeden wniosek, dwa lata później było ich już dziewięć, w 2013 r. – dziesięć. Od lat jednak najczęściej występującą stroną jest rzecznik praw obywatelskich. Rok temu wysłał 27 wniosków o zbadanie zgodności z konstytucją różnych ustaw i rozporządzeń. Gorszy wynik, zaledwie trzy sprawy od 2010 r., ma Krajowa Rada Sądownictwa. KRS może jednak występować tylko w sprawach dotyczących sądownictwa. A najmniej wniosków ma na swoim koncie pierwszy prezes Sądu Najwyższego – w ostatnich dwóch latach tylko jeden.
Nie ma jednej kategorii spraw, których dotyczą wnioski. Andrzej Seremet występował w obronie zarówno właścicieli aut zmuszanych do ujawnienia danych kierowcy, który popełnił wykroczenie drogowe, jak i zmian na mapie prokuratury. W tym ostatnim wypadku zresztą wygrał z ministrem sprawiedliwości. Ten nie dopasował położenia jednostek prokuratury do właściwości apelacji.
Najbardziej różnorodne wnioski składa RPO. W 2013 r. stanął on m.in. w obronie praw skazanych, w sprawie zasad i trybu wyboru kandydatów na członków rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa, podwójnych sankcji za uczestnictwo w grze hazardowej. Tak samo jak prokurator generalny wystąpił w obronie kierowców złapanych przez fotoradar.