Krajowa Rada Sądownictwa zabrała w czwartek głos na wniosek Kancelarii Prezydenta. Do Bronisława Komorowskiego zwróciły się bowiem trzy sędziowskie stowarzyszenia z prośbą o zawetowanie uchwalonej niedawno noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych. Rada prosi, by przed podpisaniem ustawy skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Dlaczego?
Zmieniony dział IVa ustawy dotyczy zakresu praw i wolności obywatelskich obejmujących ochronę danych osobowych z akt spraw sądowych – zauważa Rada. I uzasadnia, że zgodnie z konstytucją, nikt nie może być zobowiązany bez ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. A w demokratycznym państwie prawnym władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić ani udostępniać innych informacji o obywatelach niż te niezbędne. Tym samym wymaga się, by przepisy ustawy w tych sprawach były precyzyjne i wynikało z nich jasno, że w danej dziedzinie konkretne informacje są niezbędne do osiągnięcia zamierzonego celu.
– Dlatego art. 175a § 2 i § 3 nasuwa istotne wątpliwości konstytucyjne – uważa KRS. Podobnie jest z dostępem ministra do danych osobowych w związku z uprawnieniem do żądania przesłania akt spraw sądowych. TK zauważył już, że dostęp do akt sprawy w toku oddziałuje na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. A korzystanie z nich przez MS może wywoływać efekt mrożący dla sędziego, a co za tym idzie – wywierać choćby pośrednią presję na rozstrzygnięcie sprawy. —a.ł.