Wirtualna wystawa „Opera Haute Couture. Wielka moda na wielkiej scenie” pokazuje efekty spotkania projektantów ze światem opery, czyli unikatowe stroje i kostiumy m.in. do takich oper, jak „Oniegin”, „Traviata”, „Don Giovanni” czy „Madame Butterfly”. Niejednokrotnie zaskakują inwencją i nowatorskim podejściem do tego niezbędnego elementu scenografii i oprawy wizualnej wielkich widowisk.
Joanna Klimas, która przygotowała kostiumy do „Oniegina” Piotra Czajkowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego mówi: „Szybko zrozumiałam, że scena wymusza rozwiązania, jakich nie uwzględnia mój dotychczasowy warsztat. Wszystko, co się na niej znajdzie musi robić wrażenie także z ostatnich rzędów. Mocniejsze kolory, przerysowane kształty albo wręcz pastisz postaci z innej epoki.
Gosia Baczyńska i Tomasz Ossoliński współpracując przy „Traviacie” Verdiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego mieli odpowiedzieć na pomysł przeniesienia jej bohaterów w świat współczesnej metropolii, w której nocne życie nigdy nie cichnie. Projektując stroje przyjęli więc estetykę popartową gości słynnego nowojorskiego klubu Studio 54.
Dla bohaterki „Traviaty” – Violetty pojawiającej się w tej inscenizacji jako gwiazda burleski - Gosia Baczyńska zaprojektowała m.in. nietypowy w operze skąpy strój oraz turkusowy płaszcz z piór. Nie tylko efektowny, ale także dodający wykonawczyni pewności siebie, bo choć niewiele zasłaniał, dawał poczucie „schowania się” za rekwizytem.
Z kolei Arkadius postanowił scharakteryzować postaci w „Don Giovannim” Mozarta także w reżyserii Mariusza Trelińskiego poprzez kolor. Ubrał więc głównego bohatera w amarantowy frak i kapelusz - w odcieniu bliskim fuksji, symbolizującym miłość i namiętność. A suknie wszystkich jego kochanek też naznaczył tym samym kolorem pożądania, choć subtelniej, poprzestając na jakimś detalu w amarantowym kolorze.