Sztuka po szwedzku, czyli psychoza, demolka i ludzkie odchody

Podczas gdy w Polsce toczy się debata na temat wystawy spreparowanych ludzkich zwłok, którą można oglądać w jednym z warszawskich centrów handlowych, w Sztokholmie odbywają się równie kontrowersyjne przedsięwzięcia, nazywane przez ich twórców sztuką.

Publikacja: 04.03.2009 03:58

Festiwal dziwnych dzieł rozpoczęła studentka Szkoły Sztuki, Rzemiosła i Designu, która postanowiła zilustrować stan psychozy. W swoim performansie symulowała chęć rzucenia się z mostu po to tylko, by dać się zamknąć w szpitalu dla psychicznie chorych.

Nie wzbudziło to zachwytu publiczności. Przeciwnie, pojawiły się głosy domagające się zwrotu kosztów jej pobytu na oddziale psychiatrycznym.

Nieco później na targach sztuki Market artysta podpisujący się jako NUG pokazał film, w którym zamaskowana osoba demoluje wagon metra, opryskując ściany farbą i wybijając okna. Ten „artysta” też nie został doceniony. Szwedzka minister kultury nazwała jego dzieło aktem wandalizmu, a firma będąca właścicielem zdemolowanego wagonu zgłosiła incydent policji, zażądała też przeprosin i 100 tys. koron odszkodowania od uczelni, z której wywodził się artysta. Jej rektor musiał się nawet tłumaczyć w szwedzkim parlamencie.

Autorem ostatniego głośnego „dzieła sztuki” jest hiszpański artysta Santiago Sierra, który nazywany jest najbardziej radykalnym artystą świata. Zaprezentował on w Hali Sztuki Magasin 3 instalację złożoną z wysuszonych i sprasowanych ekskrementów ludzkich. Wystawiono je w 21 skrzynkach. Według autora jego dzieło ma nawiązywać do losu Romów, których domy spalono pod Neapolem. W ramach tej samej ekspozycji Sierra oświetlił generatorem magazyn portowego budynku Kompanii Bananowej, aby zwrócić uwagę na toksyny rozprzestrzeniane przez importerów bananów.

To nie pierwsze kontrowersyjne akcje Santiago Sierry. Artysta wsławił się stworzeniem serii dzieł przedstawiających sześciu bezrobotnych chłopaków z Hawany połączonych wytatuowaną na plecach linią o długości 250 cm. Filmował także sekwencje z prostytutkami (wytatuowanymi według jego zamysłu twórczego) czy osobami onanizującymi się. Często płacił bohaterom za udział w swojej sztuce.

Sierrę docenił jedynie dziennikarz „Aftonbladet”, który jego dzieła określił jako genialny protest... przeciw zjawiskom wolnorynkowym.

Festiwal dziwnych dzieł rozpoczęła studentka Szkoły Sztuki, Rzemiosła i Designu, która postanowiła zilustrować stan psychozy. W swoim performansie symulowała chęć rzucenia się z mostu po to tylko, by dać się zamknąć w szpitalu dla psychicznie chorych.

Nie wzbudziło to zachwytu publiczności. Przeciwnie, pojawiły się głosy domagające się zwrotu kosztów jej pobytu na oddziale psychiatrycznym.

Pozostało 80% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl