Francja, gdzie narodził się pomysł, w tym roku zaprasza do ponad tysiąca muzeów, galerii i obiektów zabytkowych. Także i u nas na amatorów nocnego zwiedzania czeka bogata oferta. Nawet odległe miasta zaczynają ze sobą konkurować o gości: np. Kraków chce skusić warszawiaków i mieszkańców Trójmiasta tańszymi biletami kolejowymi.
Tradycją Nocy Muzeów w stolicy, w której w tym roku zaplanowano ponad 140 imprez, są autobusy „ogórki” – pomysł podchwycił Poznań, uruchamiając zabytkową linię tramwajową „M”.
Podstawową zaletą Nocy Muzeów jest zwiedzanie za darmo albo, jak w Gdańsku, za symboliczną złotówkę. Będą też inne atrakcje: prezentacje zbiorów i pomieszczeń na co dzień nieudostępnianych turystom, swobodniejsza formuła: zabawy dla najmłodszych i happeningi. Stosownie do pory w wielu miejscach ożyją duchy i to one wcielą się w rolę przewodników. Albo, jak kto woli, odwrotnie.
Kraków zaczyna już z piątku na sobotę. Gości czeka nie jedna, ale cały cykl „Krakowskich nocy”: Noc Teatrów (12/13.o6), Jazzu (18/19.o7) i Sakralna (14/15/16.08). Wśród propozycji najbliższej Nocy Muzeów pokazy walk rycerzy na Barbakanie i renesansowe tańce na dziedzińcu Pałacu Erazma Ciołka.
Większość placówek zaprasza z soboty na niedzielę. Najdłuższy staż w organizacji Nocy Muzeów – siedem razy – ma Poznań. W tym roku hasłem obchodów są „Arcydzieła”. Wrocław stawia na modę: 16 maja otwiera się w Muzeum Narodowym wystawa „W rytmie epoki. Moda dwudziestolecia”. Muzeum w Gliwicach pochwali się skarbami z magazynów, a Muzeum Ikon w Supraślu zaprasza m.in. na koncert dzwonów.