Sztuka między wierszami

W moskiewskim Muzeum im. Puszkina zgromadzono 140 prac najwybitniejszych artystów. Takiego pokazu naszej sztuki nie było tu od dziesięcioleci

Publikacja: 12.06.2009 18:11

Sztuka między wierszami

Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie

To uroczyste zakończenie Sezonu Polskiego w Rosji i jednocześnie sukces organizatora wystawy, Instytutu Adama Mickiewicza. Sala Biała i Sala Kolumnady Muzeum Sztuki Zachodniej im. Puszkina są dla mieszkańców Moskwy miejscami nieomal kultowymi – nazywają je paradnymi. Tuż obok, w stałej galerii muzeum, prezentowane są przecież najlepsze dzieła takich mistrzów, jak Picasso, Matisse, van Gogh czy Gaugain.

Wystawę poważnie traktują także rosyjscy muzealnicy. – Sztuka europejska to główny obszar naszych zainteresowań – mówi "Rz" dyrektorka muzeum Irina Antonowa. – A epoka symbolizmu interesuje nas w sposób szczególny. Mamy świadomość, że w tym okresie polska sztuka przeżywała wielki rozkwit. Trzeba też pamiętać, że w Rosji wyrosło całe pokolenie widzów, którzy nie mieli szansy jej oglądać.

Na Sezon Polski w Rosji złożyło się ponad 50 koncertów, wystaw, spektakli. Ale wydarzenia tak prestiżowego dotąd nie było. – Nie było to łatwe przedsięwzięcie – mówi Beata Jankiewicz, koordynatorka Sezonu Polskiego w Rosji. – Wszelkie wątpliwości rozwiały się, kiedy przysłaliśmy stronie rosyjskiej reprodukcje prac. To naprawdę wybitne dzieła.

Wystawa "Symbol i forma. Malarstwo polskie 1880 – 1939" gromadzi ponad 140 dzieł najwybitniejszych polskich artystów. – Dzięki tej wystawie polski symbolizm wchodzi w międzynarodowy obieg – cieszy się kuratorka Dorota Folga-Januszewska. – Symbolizm to rodzaj "genetycznego kodu" naszej kultury, a w Muzeum im. Puszkina prace Weissa możemy konfrontować z płótnami Puvis de Chavannes'a, Witkacego z Kulbinem, a Ślewińskiego z van Goghiem. To bezcenne doświadczenie.

Polski symbolizm zanurzony był w literaturze, szczególnie poezji i w wielkiej tradycji romantycznej. Wystawę otwiera słynny "Stańczyk" Matejki, któremu towarzyszy płótno pod tym samym tytułem pędzla Wyczółkowskiego. Następujące po nich pejzaże, martwe natury, portrety, często także autoportrety, jak w przypadku choćby Jacka Malczewskiego, w symbolicznej konwencji nawiązują do wielkich, gorących wtedy tematów z dziedziny życia politycznego, społecznego, religijnego.

Tam, gdzie nie można było mówić wprost, system komunikowania się między wierszami, nie wprost, doprowadzony został do doskonałości, często także artystycznej. Polski symbolizm pokazywał figury władzy i klęski, wprowadzał do pejzażu motywy melancholii i niepokoju. Z wielkimi tematami historii przeplatają się motywy pastiszu i autoironii czy nuta groteski, obecna choćby w twórczości Wojtkiewicza.

Druga część wystawy pokazuje dialog między pokoleniami, zderza płótna Stanisława Witkiewicza z dziełami Witkacego, Jacka Malczewskiego z pracami jego syna Rafała. To moment, gdy w polskiej sztuce do głosu dochodzą tendencje ekspresjonistyczne, rozpoczynają się poszukiwania nowej formy. Ale zgromadzone w ostatniej części ekspozycji płótna Strzemińskiego, szkicowniki Stażewskiego, prace Chwistka, Zaka, Czyżewskiego powracają do tematyki symbolicznej w syntetycznej, całkowicie abstrakcyjnej już formie.

[i]Wystawa w Muzeum im. Puszkina w Moskwie czynna do 23 sierpnia.[/i]

To uroczyste zakończenie Sezonu Polskiego w Rosji i jednocześnie sukces organizatora wystawy, Instytutu Adama Mickiewicza. Sala Biała i Sala Kolumnady Muzeum Sztuki Zachodniej im. Puszkina są dla mieszkańców Moskwy miejscami nieomal kultowymi – nazywają je paradnymi. Tuż obok, w stałej galerii muzeum, prezentowane są przecież najlepsze dzieła takich mistrzów, jak Picasso, Matisse, van Gogh czy Gaugain.

Wystawę poważnie traktują także rosyjscy muzealnicy. – Sztuka europejska to główny obszar naszych zainteresowań – mówi "Rz" dyrektorka muzeum Irina Antonowa. – A epoka symbolizmu interesuje nas w sposób szczególny. Mamy świadomość, że w tym okresie polska sztuka przeżywała wielki rozkwit. Trzeba też pamiętać, że w Rosji wyrosło całe pokolenie widzów, którzy nie mieli szansy jej oglądać.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl