Mariusz Hermansdorfer - 30 lat w Muzeum Narodowym we Wrocławiu

W Muzeum Narodowym we Wrocławiu otwarto dwie jubileuszowe wystawy.

Aktualizacja: 25.11.2013 17:08 Publikacja: 25.11.2013 16:51

Jerzy Nowosielski, „Wnętrze czerwone”, ok. 1970 r.

Jerzy Nowosielski, „Wnętrze czerwone”, ok. 1970 r.

Foto: Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Muzeum obchodzi 65-lecie istnienia, a jednocześnie dyrektor Mariusz Hermansdorfer kończy 30-letnią kadencję. Na wielki finał postanowił zaprezentować najlepszą część swojej prywatnej kolekcji polskiej sztuki współczesnej, liczącej ponad 300 dzieł, a połowę z nich ofiarować wrocławskiemu muzeum. Udostępniono też ponownie stałą ekspozycję „Sztuka polska XVII-XIX" w nowej aranżacji w odremontowanych wnętrzach.

Zobacz galerię zdjęć

- Decyzję o  podarowaniu dzieł z kolekcji podjąłem już dość dawno; teraz ją sfinalizowałem - mówi „Rz" dyr. Hermansdorfer. - Tworzyłem ją głównie od lat 60. do 90. Rynku sztuki współczesnej wówczas nie było. Artyści, których odwiedzałem cieszyli się, że ktoś się interesuje ich sztuką i dzieląc się nią, myśleli, że lepiej niech idzie do ludzie niż zalega pracownie.

- Na początku zamierzałem zostać krytykiem i regularnie pisałem recenzje o wystawach w „Odrze". Wtedy obracałem się głównie w środowisku wrocławskim. Gdy zostałem kierownikiem Działu Sztuki Współczesnej MNWr w 1972, zacząłem odwiedzać w pracowniach artystów z całej Polski.

Kolekcję zapoczątkował obraz współzałożyciela szkoły wrocławskiej - Eugeniusza Gepperta „Jeździec w czarnej kurtce", który Hermansdorfer dostał jako nagrodę w 1964 w konkursie na recenzję z wystawy Ziem Odzyskanych. Był wówczas jeszcze studentem historii sztuki na Uniwersytecie Wrocławskim.

Wszystkie następne są darami od znajomych lub zaprzyjaźnionych artystów. Renomowani twórcy, jak Henryk Stażewski, Stanisław Fijałkowski, Alfred Lenica, czy Jan Tarasin ofiarowywali je w dowód sympatii młodemu krytykowi i organizatorowi ich wystaw.

Gdy Jerzy Nowosielski zaproponował mu wybranie dowolnego obrazu, Hermansdofer onieśmielony tą wspaniałomyślnością, wskazał najskromniejszy stojący w pracowni na sztaludze. Artysta powiedział, że ten należy do jego żony, ale obiecał zrobić replikę. Wkrótce nadeszła przesyłka. Okazało się, że artysta przysłał mu jednak oryginał, bo replika nie wyszła, a sądził, że tylko to dzieło spełnia oczekiwania odbiorcy.

Zbigniewa Makowskiego Hermansdorfer poznał w 1966, gdy malarz przyjechał na wystawę indywidualną do Wrocławia. Zaprzyjaźnili się i spotykali się potem wielokrotnie także w warszawskiej pracowni artysty. Malarz nie tylko obdarowywał przyjaciela, ale ofiarował też ponad 100 prac dla Muzeum Narodowego.

Bogaty zbiór dzieł w Kolekcji Hermansdorfera pochodzi również od Jana Lebensteina. Przywołuje ich paryskie spotkania. Hermansdorfer jako pierwszy przywrócił krajowi malarza - emigranta z kręgu paryskiej "Kultury"na wrocławskiej wystawie "W kręgu nadrealizmu" . Jan Sawka był mu wdzięczny za zorganizowanie we Wrocławiu dużej wystawy, poprzedzającej jego międzynarodową karierę.

Prenumerata 2025

Liderzy wybierają zaufane źródło wiedzy

Zaprenumeruj

O tym, że sztuka współczesna jest największą pasją Mariusza Hermansdorfera wiedzą wszyscy. Kiedy został dyrektorem Muzeum Narodowego, dbał szczególnie o  powiększanie tej części zbiorów. Dziś MNWr ma jedną z najlepszych ogólnopolskich kolekcji, prezentowaną od 2011 roku  na odremontowanym w strychu. A zarazem jego zasługą jest modernizacja innych galerii: Sztuki Europejskiej, Średniowiecznej i Nowożytnej.

Obecnie trwa remont Pawilonu Czterech Kopuł przy Hali Stulecia, dokąd mają się przenieść zbiory sztuki współczesnej. Dyrektor chętnie doprowadziłby i to dzieło do końca. Nie myśli o wyodrębnieniu własnej kolekcji, lecz o scaleniu jej ze zbiorami MNWr. Już zresztą niektóre dary i depozyty uzupełniają obecną stałą ekspozycję, np. Jerzego Rosołowicza, czy Józefa Łukomskiego (którego prace uległu zniszczeniu podczas wrocławskiej powodzi).

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl